Sekretarz generalny NATO ostrzega: Moskwa może próbować urządzić operację prowokacyjną

Sekretarz generalny NATO ostrzega: Moskwa może próbować urządzić operację prowokacyjną

Jens Stoltenberg
Jens Stoltenberg Źródło:Newspix.pl / ABACA
Sekretarz Generalny NATO zapowiedział wzmocnienie wschodniej flanki NATO i przypomniał, że atak na jednego członka Sojuszu spotka się ze zdecydowaną reakcją. Ostrzegł też przed możliwą rosyjską prowokacją na Ukrainie z użyciem broni chemicznej.

– Rosja mówi, że chroni cywilów, ale w rzeczywistości ich zabija. Teraz Rosja wysuwa absurdalne oskarżenia pod adresem broni chemicznej i laboratoriów broni biologicznej w Ukrainie. To kolejne kłamstwo. Jesteśmy wielce zaniepokojeni tym, że Moskwa może próbować urządzić operację prowokacyjną, być może z zastosowaniem broni chemicznej – ostrzegł we wtorek na konferencji prasowej Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg.

Wojna na Ukrainie. Stoltenberg ostrzega przed prowokacją Moskwy

Stoltenberg podkreślił, że „jakiekolwiek użycie broni chemicznej będzie naruszeniem prawa międzynarodowego i traktatu o broni chemicznej”. – Rosja podpisała się pod tą konwencją, dlatego też wzywamy Rosję do nieużywania broni chemicznej. Wiemy, że Rosja używała wcześniej takiej broni i wiemy, że wspierała takie działanie w Syrii. Jakiekolwiek użycie broni chemicznej jest absolutnie nie do przyjęcia. Jesteśmy na to bardzo wyczuleni – zaznaczył. – Jest to ważne, by Rosja rozumiała, że NATO potrafi bronić swoich członków. (...) Widzimy jak Rosja oskarża Ukrainę i sojuszników o produkcje broni chemicznej. To absolutne kłamstwo, dlatego niepokoi nas, że Rosja może planować coś takiego, (...) ale nie jestem gotów spekulować na temat możliwej reakcji wojskowej ze strony NATO, poza tym, że główną odpowiedzialnością NATO jest bronienie i chronienie naszych sojuszników – oświadczył szef Sojuszu.

Szef NATO: To kluczowe zadanie

Stoltenberg podkreślił, że „cały świat potępił bezsensowną ” wywołaną przez i zapewniał o pomocy Ukrainie. – Kluczowym zadaniem NATO jest ochrona i obrona wszystkich sojuszników. Reagujemy na ten kryzys szybko, aktywując nasze plany obronne, podwyższając naszą gotowość, oraz rozmieszczając siły reagowania po raz pierwszy dla obrony kolektywnej – wskazał Stoltenberg. – Mamy w tej chwili setki tysięcy żołnierzy w podwyższonej gotowości: w całym Sojuszu 100 tys. żołnierzy amerykańskich w Europie i około 40 tys. żołnierzy pod bezpośrednim dowództwem NATO, głownie we wschodniej części sojuszu. USA rozmieszcza w tej chwili baterię Patriot w Polsce, a Niemcy i Holandia rozmieszczają swoje Patrioty na Słowacji. Wszystko to powinno być jasnym przesłaniem, że atak na jednego sojusznika doczeka się reakcji zdecydowanej i szybkiej ze strony całego Sojuszu – oświadczył Stoltenberg.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport

Zapowiedź wzmocnienia wschodniej flanki

Jak wskazywał, inwazja Rosji na Ukrainie tworzy „nową rzeczywistość bezpieczeństwa' w Europie. – Dlatego też musimy zresetować nasze stanowisko obrony, aby dopasować się do nowej rzeczywistości. Jutro ministrowie rozpoczynają ważne dyskusje w zakresie konkretnych środków na rzecz ponownego wzmocnienia naszego bezpieczeństwa długoterminowego we wszystkich obszarach – zapowiedział szef Sojuszu. – Na ziemi to może włączać o wiele więcej sił na wschodniej flance, w stanie podwyższonej gotowości i z większą liczbą prepozycjonowanego sprzętu. Będziemy rozważać znaczące zwiększenie naszych rozmieszczeń powietrznych oraz morskich, zwiększając obronę przeciwrakietową, cybernetyczną oraz urządzanie większych i szerzej zakrojonych manewrów. – zapowiedział Stoltenberg.

Czytaj też:
Wołodymyr Zełenski: Ukraina rozumie, że nie ma otwartych drzwi do NATO