Profil na Twitterze Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział w środę konferencję Jarosława Kaczyńskiego w siedzibie partii przy ulicy Nowogrodzkiej. Prezes PiS rzadko bierze udział w konferencjach prasowych, więc wszyscy spodziewali się przełomowego oświadczenia. Cała Polska żyje obecnie sprawą skażenia Odry. Temat briefingu zaskoczył jednak wszystkich.
Jarosław Kaczyński udzielił poparcia Markowi Wesołemu
– Proszę państwa, ja chciałem zabrać głos tylko w jednej sprawie. Mamy wybory w Rudzie Śląskiej i tam zgłosił się wśród innych kandydatów pan Marek Wesoły, poseł na Sejm, poseł naszego klubu. Chciałem udzielić mu w imieniu Prawa i Sprawiedliwości poparcia. On kandyduje z własnego komitetu, ale to w żadnym razie nie ogranicza tego poparcia. On już dwukrotnie kandydował. Za drugim razem był w drugiej rundzie. Wierzymy, że tym razem odniesie sukces – mówił Kaczyński.
Prezes PiS powtórzył, że jego zdaniem Wesoły „jest człowiekiem, który w tym mieście może zrobić wiele dobrego, ma doświadczenie biznesowe i polityczne, czyli wszystko, co potrzebne, aby dobrze wypełniać funkcję prezydenta stutysięcznego miasta”. Powiedział Kaczyński, po czym wyszedł.
Oświadczenie prezesa PiS zaskoczyło dziennikarzy
Aktywność lidera Zjednoczonej Prawicy zaskoczyła dziennikarzy i polityków. Dziennikarka TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska zamieściła wymowne trzy znaki zapytania. Patryk Michalski z WP zastanawiał się, czy Kaczyński „stracił słuch społeczny”. „Marek Wesoły z Rudy Śląskiej hitem dnia!” – ironizował Tomasz Skory z RMF FM. Roch Kowalski z tej rozgłośni dodał, że prezes PiS nie odwrócił się na pytanie o katastrofę na Odrze.
„Wystąpienie PJK trochę jak w 2006 r., gdy jako premier w weekend, nagle, zaprosił dziennikarzy do Łazienek, po czym wezwał do dokarmiania kaczek. W sumie dziś byłoby nawet na miejscu” – skomentował Kamil Dziubka z Onetu „To kuriozum, Odra zatruta, klub milionerów, wielkie afery, a Kaczyński w Warszawie wygłasza oświadczenie w sprawie wyborów w Nowej Rudzie! To pokazuje skalę odlotu” – zauważył Robert Kropiwnicki z PO.
Skażenie Odry i inne tematy uszły uwadze lidera Zjednoczonej Prawicy
Jan Strzeżek z Porozumienia stwierdził, że „poparcie dla swojego człowieka w Rudzie Śląskiej to zawsze dodatkowe miejsca w radach nadzorczych”. „Priorytety” – podsumował. O przekierowanie uwagi na katastrofę na Odrze apelowała też Małgorzata Tracz z Zielonych. Krzysztof Brejza z PO zwrócił uwagę na inne „gorące” tematy, takie jak katastrofa PKB, drożyzna, inflacja, brak węgla czy zagrożenie wyłączeń prądu. Zdaniem Katarzyny Lubnauer z KO „oświadczenia Kaczyńskiego pokazuje, że PiS zajmuje się tylko samym sobą”.
Czytaj też:
Kaczyński pojawił się na ślubie współpracownicy. Obecność prezesa PiS nie uszła uwadze księdza