Morawiecki odpowiada na złośliwości Ziobry. „Służę moją wiedzą”

Morawiecki odpowiada na złośliwości Ziobry. „Służę moją wiedzą”

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Mateusz Morawiecki został zapytany o krytykę, która w jego stronę płynęła w ostatnich dniach ze strony Zbigniewa Ziobry. – My ewentualne różnice zdań wyjaśniamy zasadniczo w naszym własnym gronie. Ja zwykle tak robię – stwierdził premier, dodając, że „niektórzy niepotrzebnie mieszają pewne fakty”.

W czwartek 17 listopada minister sprawiedliwości kolejny raz poruszył wątek KPO i środków dla Polski z Funduszu Odbudowy, nie szczędząc uszczypliwości pod adresem Mateusza Morawieckiego.

Ziobro o sytuacji z KPO: Rozmija się z publicznym zapewnieniem premiera

Warto, żebyśmy się spotkali. Chciałbym zapytać premiera, jak wyjaśni, że stało się inaczej, niż zapewniał, że Unia Europejska nie wykorzysta mechanizmu zaproponowanego przez Angelę Merkel, żeby zablokować Polsce pieniądze. Jak to się stało, że te pieniądze jednak są blokowane dla Polski? – dopytywał szef Solidarnej Polski podczas konferencji na temat nowelizacji kodeksu karnego zaostrzającej kary dla przestępców.

Szef Solidarnej Polski zaznaczył, że nie miał jeszcze okazji odbyć takiej rozmowy o KPO z premierem. – Pierwsze pytanie, jakie zadam to, by szef rządu przedstawił mi swoją opinię o tej sytuacji. W mojej ocenie rozmija się ona z publicznym zapewnieniem premiera, że pieniądze do Polski dotrą co do jednego euro i nie będą zablokowane oraz że mechanizm, który wówczas proponowała Komisja Europejska pod presją Niemiec, nie jest groźny dla naszego kraju i naszego budżetu – wyjaśnił Zbigniew Ziobro.

Morawiecki odpowiada na szpilę Ziobry. „Niektórzy niepotrzebnie mieszają pewne fakty”

O ostatnie wypowiedzi Ziobry został zapytany premier podczas wizyty w 6. Brygadzie Powietrznodesantowej im. gen. bryg. Stanisława Sosabowskiego w Krakowie.

My nasze rozmowy, dyskusje, ewentualne różnice zdań wyjaśniamy zasadniczo w naszym własnym gronie. Ja zwykle tak robię, także w tym przypadku tak zrobię – zapewnił premier. – Jeśli tylko pan minister lub ktokolwiek chciałby poznać szczegóły dotyczące tego, jak wyglądał proces negocjacji, jak wygląda rozporządzenie dotyczące wykonania budżetu, to służę moją wiedzą – dodał.

Morawiecki ocenił też, że „niektórzy niepotrzebnie mieszają pewne fakty ze sobą”. – Mam nadzieję, że nie robią tego intencjonalnie. Sądzę, że to jest szczegół mniej istotny dla opinii publicznej, więc nie będę się na tym koncentrował – podkreślił.

Czytaj też:
Premier Mateusz Morawiecki złożył obietnicę reprezentantom Polski. Szef rządu zaskoczył
Czytaj też:
„Niedyskrecje do słuchania”. Kulisy działań rządu po upadku rakiety w Przewodowie. Chybiony plan Tuska

Opracował:
Źródło: WPROST.pl