PO walczy o wspólną listę opozycji. Donald Tusk z misją zawarcia porozumienia

PO walczy o wspólną listę opozycji. Donald Tusk z misją zawarcia porozumienia

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:PAP
Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej przyjęła uchwałę w sprawie wspólnej listy opozycji w wyborach parlamentarnych – informuje na Twitterze poseł Robert Tyszkiewicz. Donald Tusk oczekuje deklaracji od innych liderów.

Temat wspólnej listy opozycji pojawiał się od dłuższego czasu, w ostatnich tygodniach zaczął bardziej naciskać na partnerów. Na początku listopada przewodniczący Platformy Obywatelskiej wzywał, aby opozycyjni liderzy określili, czy chcą wspólnie wystartować w wyborach.

– Chcę, żeby w końcu dotarło do pana Szymona Hołowni, pana Czarzastego, do pana Kosiniaka-Kamysza, że my nie możemy czekać w nieskończoność – mówił przy okazji spotkania w Sępólnie Krajeńskim. W czwartek 24 listopada słowa te znalazły swoje potwierdzenie na papierze, a sam przewodniczący PO upoważniony został do „ustalenia zasad i zawarcia porozumienia w sprawie utworzenia wspólnej listy”.

Uchwała Rady Krajowej

Jak informuje na Twitterze Robert Tyszkiewicz, poseł Platformy Obywatelskiej, partia podjęła uchwałę, której ma być fundamentem do budowania wspólnej listy zjednoczonej opozycji na najbliższe wybory parlamentarne. Dokument wskazuje jednoznaczny kierunek, który obiera ugrupowanie. „Łączą nas wspólne wartości i zasady. Łączy nas szacunek do Konstytucji RP, zasady praworządności do praw obywatelskich i osobistych oraz przekonanie o potrzebie silnej obecności Polski w Unii Europejskiej i kluczowej roli samorządów dla funkcjonowania państwa” – czytamy w uchwale. „Dlatego dzisiaj, tak jak kiedyś, mówimy do wszystkich sił demokratycznych w Polsce – chodźcie z nami!” – dodają politycy.

twitter

Szymon Hołownia o apelach Tuska

Do poprzedniego apelu Donalda Tuska odniósł się przed kilkoma dniami Szymon Hołownia, lider Polski 2050. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” informował „jasno i precyzyjnie”, że w jego partii nie zapadły jeszcze żadne decyzje o jakichkolwiek sojuszach wyborczych. Dodał także, że, według jego wiedzy, takie decyzje nie zapadły również w żadnym innym ugrupowaniu „po tej stronie demokratycznej opozycji”. O samym wezwaniu przewodniczącego Platformy Obywatelskiej mówił: „Jeśli on [Donald Tusk] zamierza zamknąć proces decyzyjny co do konfiguracji w jakiej wystartuje PO do końca roku, to ja absolutnie tę deklarację szanuję. Ja nie wykluczam, że my będziemy potrzebować więcej czasu i takie decyzje zapadną wiosną”.

Czytaj też:
Incydent podczas przemówienia Tuska. Na scenę wtargnęła aktywistka

Kongres klimatyczny PO

Na czwartkowym kongresie programowym Platforma Obywatelska zaprezentowała swój program energetyczno-klimatyczny. Znaleźć w nim można takie postulaty, jak obniżenie do 2030 produkcji energii z węgla co najmniej o połowę, czy też zwiększenie do 20% obszaru leśnego wyłączonego z wycinki. Tutaj Donald Tusk również odniósł się do opozycji. – Nawet gdybyśmy mieli się różnić w stu innych sprawach, to ciepła Polska, zielona, bezpieczna energia, ochrona środowiska, naszych wód, naszego powietrza, to naprawdę więcej niż potrzeby, żeby pójść do wyborów jako zjednoczona opozycja. – mówił przewodniczący PO. – Nie zrezygnuję z tego przekonania. Zrobię absolutnie co w mojej mocy, żeby dla tej najważniejszej sprawy wygrać. I to wam mogę dzisiaj obiecać.

Czytaj też:
Sondaż: Koalicja Obywatelska z największym spadkiem, pięć partii w Sejmie

Opracował:
Źródło: WPROST.pl