Pamiętacie serce od pani Małgosi? Donald Tusk naprawdę to zrobił

Pamiętacie serce od pani Małgosi? Donald Tusk naprawdę to zrobił

Donald Tusk /
Donald Tusk / Źródło:X / Donald Tusk / Twitter
Seniorki z Rzeszowa wręczyły Tuskowi wyjątkowy prezent. Obiecał, że powiesi go w gabinecie, gdy zostanie już premierem. Oto co stało się 18 grudnia.

Pani Małgosia razem z seniorkami z Rzeszowa podczas kampanii wyborczej wręczyła specjalne serce. Zrobiony na drutach wyjątkowy symbol zawisł właśnie w gabinecie Prezesa Rady Ministrów.

Donald Tusk powiesił serce na ścianie, a całe zdarzenie zostało sfilmowane. Kilka miesięcy temu Pani Małgosia mówiła, że serce nie bez powodu jest „biało-czerwone” i prosiła, by znalazło się dla niego specjalne miejsce.

– Niezależnie jak się nasze losy potoczą, ja tam wejdę [do gabinetu premiera – red.] i to serduszko powieszę – zapewniał ją wtedy Donald Tusk i obietnicy dotrzymał. Symbol zawisł kilkadziesiąt centymetrów pod Godłem Polski.

Te zdjęcia całe życie towarzyszą Tuskowi

16 grudnia zaś, także na platformie X/Twitterze, Donald Tusk opublikował krótkie wideo, na którym zanosi mały karton z rzeczami do gabinetu, gdzie właśnie się urządzał. Stała tam już udekorowana świąteczna choinka.

W kartonie zaś Donald Tusk miał zdjęcie z dziećmi: Michałem i Katarzyną, a także wnuczkami. Oprócz tego było tam też zdjęcie ślubne z żoną Małgorzatą (z domu Sochacką). – Te zdjęcia towarzyszą mi całe życie – komentował na bieżąco premier. Od swoich przyjaciół zaś otrzymał rysunek wilka. – Podobny? – zażartował, gdy go prezentował.

To jednak nie wszystko, bo Donald Tusk miał tam także „oko opatrzności” – to kamień, który znalazł na plaży nad polskim morzem, który od dwóch lat „przynosi mu szczęście” – zdradził internautom. Pokazał też „smoka” – kolejny kamień, również znaleziony na jednej z plaż.

„Dziadek”

Zaś „od kumpla z boiska” otrzymał rękawice bramkarskie. – Teraz będziesz bronił polskich spraw, powiedział – opowiadał. Z książek zaś premier szczególnie ceni sobie tę traktującą o „Upadku Cesarstwa Rzymskiego” autorstwa brytyjskiego historyka Petera Heathera.

W gabinecie premiera znalazło się także zdjęcie Sopotu i laurka od najmłodszego wnuka. Napisał na niej po prostu „dziadek” i dorysował serce. „Wizytówka” została przez Tuska przyklejona do drzwi taśmą.

twitterCzytaj też:
Hołownia o swoim życiu prywatnym. „Ile my czasu nie byliśmy na randce”
Czytaj też:
Komisja ds. wyborów kopertowych. Kiedy pierwsze przesłuchania?

Źródło: X / Donald Tusk