Duda na posiedzeniu RBN: Premier się ze mną zgodził. Liczę, że współpraca będzie się układała

Duda na posiedzeniu RBN: Premier się ze mną zgodził. Liczę, że współpraca będzie się układała

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego Źródło:PAP / Paweł Supernak
– W okresie kohabitacji staram się prowadzić polskie sprawy również w aspektach uzgadnianych z panem premierem Donaldem Tuskiem w sposób logiczny i rozsądny – mówił prezydent Andrzej Duda w przemówieniu otwierającym pierwsze posiedzenie RBN z udziałem członków rządu Donalda Tuska.

W środę w Belwederze miało miejsce pierwsze posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem członków nowego rządu Donalda Tuska. Posiedzenie otworzyło przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy.

– Traktuję RBN jako znakomitą tradycję, którą udało nam się wspólnie na przestrzeni w szczególności ostatnich 2 lat wypracować, kiedy borykamy się z najpoważniejszym kryzysem, jaki miał miejsce w otoczeniu RP, tym najbliższym, od odzyskania przez nią pełnej niepodległości i suwerenności, czyli od 1989 roku, a mianowicie z rosyjską agresją na Ukrainę. Mówiłem państwu, że jestem wdzięczny, że do tej pory te posiedzenia zawsze miały niezwykle merytoryczny wymiar – mówił prezydent. – Bardzo jestem za to wdzięczny, chciałbym, żebyśmy teraz, kiedy potoczyły się w naszym kraju normalne procesy demokratyczne, ich wynikiem są zmiany w zakresie polskich władz, ci, którzy do niedawna byli obozem rządzącym, w tej chwili są opozycją parlamentarną. Ci, którzy są opozycją parlamentarną, wzięli na siebie ciężar odpowiedzialności prowadzenia spraw RP, żebyśmy pracowali nadal tak merytorycznie, tak dobrze i tak skutecznie dla Polski, jak to było przez te ostatnie lata – dodał.

Posiedzenie RBN. Duda mówił o kohabitacji: Liczę, że współpraca będzie się układała

Andrzej Duda wskazał na dwa najważniejsze problemy dotyczące bezpieczeństwa – trwająca wojnę w Ukrainie oraz kryzys migracyjny wywołany działaniami władz białoruskich. – Nie mam żadnych wątpliwości, że obowiązkiem władz, niezależnie od barw partyjnych jest dbanie o bezpieczeństwo Polski – podkreślił. – Wierzę w to, że będziemy razem o to bezpieczeństwo dbali także przez następne lata – dodał.

Duda przekonywał, że udowodnił, że w ważnych dla Polski sprawach jest otwarty na rozmowę. – Mówiłem to niejednokrotnie, ale mam nadzieję, że wszyscy państwo mogliście w ciągu tych ostatnich lat także poprzez spotkania RBN nabrać przekonania, że rzeczywiście tak jest, dlatego że wsłuchuję się i zawsze starałem się wsłuchiwać w różne głosy – mówił. – Także teraz, w okresie kohabitacji staram się prowadzić polskie sprawy również w aspektach uzgadnianych z panem premierem Donaldem Tuskiem w sposób logiczny i rozsądny. Dlatego, kiedy spotkaliśmy się nie tak dawno i rozmawialiśmy na przykład o kwestii ambasadorów reprezentujących interesy Rzeczpospolitej w różnych miejscach i naszych przedstawicieli w najważniejszych instytucjach międzynarodowych, powiedziałem panu premierowi,że jestem zwolennikiem podtrzymania dotychczasowego podziału zadań pomiędzy prezydentem a premierem, jeżeli chodzi o instytucje międzynarodowe, więc dominium premiera są sprawy związane z członkostwem Polski w UE – zapewnił.

Prezydent oznajmił, że chciałby pozostać przy podziale obowiązków, w którym on bardziej zajmuje się sprawami ONZ i NATO.

– Pan premier się ze mną zgodził. Dlatego też wyraziłem aprobatę dla tego, aby pan premier polskie przedstawicielstwo w Brukseli obsadził przedstawicielem RP, który będzie w jego przekonaniu w sposób odpowiedzialny prowadził współpracę z nim w zakresie realizacji tych polskich spraw – mówił prezydent. – Liczę na to, że ta współpraca będzie się układała w pozostałym zakresie również podobnie zgodnie. Dla dobra Rzeczypospolitej chciałby, żeby tak było. Chciałbym, żebyśmy byli poza granicami jak najlepiej reprezentowani. Zawsze merytorycznie i zawsze w interesie Rzeczypospolitej Polskiej – podkreślił

„To, że zmieniacie szefostwo służb jest naturalne”

Prezydent wyraził też nadzieję, że jego projekt ustawy dotyczący rozwiązań w sprawach wojskowości, które zostały opracowane na podstawie wniosków z wojny w Ukrainie będzie w niedługim czasie procedowany przez Sejm. – Takim najważniejszym przemyśleniem i wnioskiem, jaki wysnuliśmy, było to, że istnieje konieczność ujednolicenia systemów kierowania i dowodzenia w czasie wojny, jak również w okresie pokoju. Że powinny być to zbieżne ze sobą procedury, tak aby nie było zupełnie odmiennej procedury na czas pokoju i na czas wojny, bo jest to po prostu, jak się okazało w efekcie, dysfunkcjonalne i powoduje zaburzenia – powiedział.

Duda zapewnił, że jest otwarty na konsultacje, jeżeli chodzi o obsadę stanowisk w służbach. – To, że zmieniacie przedstawicieli służb, szefostwo służb jest naturalnymi procesami politycznymi. Oczywiście z zachowanie wszystkich możliwych standardów konstytucyjnych i ustawowych. O to zresztą proszę. O tym pan premier mówił też w swoim wystąpieniu przy odbieraniu nominacji na urząd premiera. Liczę, że będzie to konsekwentnie i spokojnie realizowane, tak, że byśmy zapewnili bezpieczeństwo naszych rodaków – dodał.

Na koniec prezydent mówił też o kwestiach bezpieczeństwa energetycznego. Udało nam się je zapewnić w ogromnym stopniu, jeżeli chodzi o dostawy gazu. Mamy dzisiaj dywersyfikację po pierwsze dlatego, że jest gazoport w Świnoujściu. Inicjatywa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale realizowana przez kolejne rządy Donalda Tuska i zakończona szczęśliwie w 2016 roku – mówił, wzywając do budowy kolejnych gazoportów.

Prezydent podkreślał, że jest otwarty na energię odnawialną, ale jest konieczne wprowadzenie również stabilnych źródeł energii.

– Nie ma żadnych wątpliwości, że konieczne jest u nas wprowadzenie energetyki nuklearnej. Musimy mieć po prostu prąd z atomu i tutaj program, który został rozpoczęty przez poprzedni rząd, budowy elektrowni atomowych wspólnie z USA, pierwszych reaktorów z firmami z USA w porozumieniu z rządem amerykańskim, ma znaczenie absolutnie kluczowe – podkreślił.

Czytaj też:
Andrzej Duda z nowym listem do Szymona Hołowni. „Teza jest nieprawdziwa”
Czytaj też:
Trudne 1,5 roku między Andrzejem Dudą i Donaldem Tuskiem? Polacy zabrali głos w sondażu