"Polska chce być uczciwym partnerem dla Litwinów"

"Polska chce być uczciwym partnerem dla Litwinów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska chce widzieć Litwę jako uczciwego i wiarygodnego partnera - powiedział ambasador Polski w Wilnie Janusz Skolimowski w wywiadzie opublikowanym dla dziennika "Lietuvos Żinios". Ambasador odnotował też, że bliższym kontaktom obu krajów przeszkadzają nierozstrzygnięte od lat problemy.
- Przede wszystkim uważamy, że Litwa nadal nie realizuje podjętych zobowiązań dotyczących polskiej mniejszości narodowej. Chcielibyśmy też, by Litwa podjęła konkretne decyzje w sprawie przedsiębiorstwa Orlen Lietuva - oświadczył Skolimowski, podkreślając, że "współpraca obu krajów pozostaje ścisła". Ambasador przypomniał o problemie zwrotu ziemi na Wileńszczyźnie, zamieszkiwanej w większości przez Polaków, a także o problemach związanych z polską oświatą na Litwie, pisownią nazwisk polskich oraz używaniem polskich nazw ulic i miejscowości. - Te problemy są ciągle podejmowane i analizowane, jednakże oczekiwanego wyniku nie ma - podkreślił polski dyplomata.

Odnosząc się do rafinerii w Możejkach, której właścicielem jest PKN Orlen, Skolimowski zaznaczył, że "pozostaje kilka możliwych scenariuszy przyszłości" tego przedsiębiorstwa, poczynając "od utrzymania aktualnej sytuacji właścicielskiej i dalszej budowy wartości litewskiej spółki po częściową lub całkowitą sprzedaż". - Orlen jest spółką giełdową, więc decydujące musi być kryterium ekonomiczne. Wśród potencjalnych kupców mogą być różne podmioty. Obecne dyskusje na temat przyszłości rafinerii i jej kupna przez koncerny rosyjskie są czystą spekulacją. Natomiast odrębną kwestią są zagadnienia z zakresu rozwiązania problemów logistycznych PKN Orlen na Litwie - powiedział ambasador Polski w Wilnie.

Ambasador poinformował też, że prezydent Litwy Dalia Grybauskaite przyjedzie do Polski z oficjalną wizytą 11 listopada i weźmie udział w uroczystościach z okazji Święta Niepodległości. - Prezydent Litwy już przyjęła zaproszenia prezydenta Polski - zaznaczył Skolimowski.

PAP