Podczas nadzwyczajnego posiedzenia ukraińskiego parlamentu zagłosowano za dymisją premiera Ołeksija Honczaruka. Pociąga to za sobą odejściem całego jego rządu. Zmianę poparło 353 z 450 deputowanych. Tego samego dnia wybrano nowego premiera. Przy poparciu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, głosami 291 deputowanych wybrano Denysa Szmyhala.
Komentujący to wydarzenie prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślał, że ustępujący rząd miał swoje osiągnięcia, jednak jest to za mało dla obywateli Ukrainy. Odchodzący premier podkreślał z kolei, że sześć miesięcy to za mało czasu, by ocenić pracę jego oraz jego współpracowników. Przychodzący na jego miejsce 44-letni Denys Szmyhal to dotychczasowy wicepremier i minister rozwoju. Zanim wszedł do polityki, zajmował się biznesem. Zarządzał m.in. elektrownią należącą do holdingu Rinata Achmetowa.
Ukraińskie taśmy
Kryzys w rządzie Honczaruka rozpoczął się od ujawnienia 15 stycznia nagrań ze spotkań z udziałem premiera, minister finansów Oksany Makarowej, wiceprezes Narodowego Banku Ukrainy Jekateriny Rożkowej, pracownicy kancelarii prezydenta Julii Kuzniecowej i innych osób. Uczestnicy rozmów omawiali kwestie gospodarcze przed spotkaniem z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Osoba, której głos zidentyfikowano jako należący do premiera Ukrainy, miała określić prezydenta mianem „całkowitego dyletanta” w dziedzinie gospodarki. Uczestnicy rozmów mieli dyskutować o tym, jak wytłumaczyć Zełenskiemu kwestie gospodarcze.
W piątek 17 stycznia premier zamieścił na Facebooku oświadczenie, w którym poinformował o swojej rezygnacji. „W ostatnim czasie wszyscy byliście świadkami wydarzeń rozgrywających się wokół zamieszczonych w sieci plików, stanowiących zbiór fragmentów spotkań rządu. Ich treść stwarza mylne wrażenie, że ja albo mój zespół nie szanujemy prezydenta, który jest naszym politycznym liderem” – napisał Honaczaruk. Podkreślił przy tym, że objął stanowisko szefa rządu, by realizować program Wołodymyra Zełenskiego, którego uważa za „wzór otwartości i przyzwoitości”. Dodał zarazem, że aby „rozwiać wszelkie wątpliwości” złożył rezygnację na ręce prezydenta, który ma możliwość przedstawienia jej parlamentowi. Służby prasowe prezydenta poinformowały, że Zełenski rozpatrzy wniosek Honczaruka.
Czytaj też:
Reuters: Pierwszy przypadek koronawirusa na Ukrainie