Prigożyn chce zakończenia wojny. „Jest ryzyko, że sytuacja może się pogorszyć”

Prigożyn chce zakończenia wojny. „Jest ryzyko, że sytuacja może się pogorszyć”

Jewgienij Prigożyn na cmentarzu
Jewgienij Prigożyn na cmentarzu Źródło:Telegram / Пресс-служба Пригожина
Słynący z gróźb pod adresem Zachodu i krytyki niektórych działań rosyjskiego ministerstwa obrony Jewgienij Prigożyn opublikował zaskakujące oświadczenie. Pisze w nim o „opcji idealnej” w kontekście tzw. specjalnej operacji wojskowej w Ukrainie.

Przeciągająca się wojna powoduje straty u obu stron. Wojska ukraińskie przygotowują się na wyczekiwaną kontrofensywę. Według najnowszych ustaleń ma mieć ona miejsce latem. Z kolei Rosjanie nie są w stanie zadać strat, które przechyliłyby szalę zwycięstwa na ich stronę. Taka sytuacja zdaje się niecierpliwić założyciela Grupy Wagnera, który domaga się od Moskwy zdecydowanych działań.

Niespodziewane życzenie Prigożyna. „Kucharz Putina” wezwał do zakończenia wojny

Prigożyn uważa, że konieczne jest, aby rosyjskie władze i społeczeństwo postawiły „odważny punkt” w specjalnej operacji wojskowej, jak propagandowo nazywana jest inwazja na Ukrainę i próby przejęcia jej terytorium. „Dla władz i społeczeństwa jako całości konieczne jest dziś postawienie jakiegoś akcentu. Idealną opcją jest ogłoszenie końca specjalnej operacji wojskowej - oświadczył kucharz Putina.

Zapewnił też, że dotychczasowe działania wojskowe osiągnęły swoje cele. „Zawsze istnieje ryzyko, że po rozpoczęciu kontrofensywy (ze strony Ukrainy – red.) sytuacja na froncie może się pogorszyć” – przyznał. Jewgienij Prigożyn uważa również, że Stany Zjednoczone mogłyby dziś zaproponować rosyjskim przywódcom wymianę, w ramach której zachowane są granice z 24 lutego 2023 r.

Szef wagnerowców zaskoczył. Chce zakończenia specjalnej operacji wojskowej

„Jeśli rząd odmówi, Siły Zbrojne Ukrainy przejdą do ofensywy. W tej sytuacji mogą być różne scenariusze rozwoju wydarzeń” – stwierdził. Jego zdaniem, pierwsza opcja jest taka, że armia ukraińska „napadnie na obronę Federacji Rosyjskiej”, która następnie przejdzie do kontrofensywy, druga to taka, że armia ukraińska „będzie mogła gdzieś przebić się przez rosyjską obronę”.

Jednocześnie sprzeciwił się – jak to określił – „miękkiemu, spokojnemu porozumieniu”. „Rosja nie może zaakceptować żadnego porozumienia, tylko uczciwą walkę. A jeśli wyjdziemy z tej bitwy poobijani, nie ma się czym martwić. Ufortyfikowane regiony Rosji uniemożliwiają penetrację jej głębi. Albo Siły Zbrojne Ukrainy zostaną pokonane w uczciwej walce, albo Rosja będzie lizać rany, budować mięśnie i ponownie rozdzierać rywali w uczciwej walce” – dodał.

Czytaj też:
Nowe informacje po wycieku tajnych dokumentów USA. Najbliższe otoczenie sabotowało Władimira Putina?
Czytaj też:
Kiedyś propozycja współpracy, dziś seria wyzwisk. Wściekły Prigożyn znalazł cel