W nocy ze środy na czwartek 24 kwietnia ukraińska stolica została zaatakowana przez rosyjskie drony. Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podała, że w wyniku nalotów zginęło co najmniej 9 osób. Wśród ponad 70 rannych znalazły się także dzieci oraz kobieta w ciąży.
Wojna w Ukrainie. Krwawy atak na Kijów
W związku z rosyjską aktywnością w zachodniej części Ukrainy, swoje myśliwce poderwała też Polska. W stan najwyższej gotowości postawiono naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego. O tych działaniach poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
„Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości” – zaznaczono w komunikacie. Operację zakończono około 7 rano.
Trump do Putina: Władimirze, STOP!
Nocne wydarzenia na ukraińskim niebie skomentował prezydent USA Donald Trump. W swoim wpisie na platformie TruthSocial zwrócił się wprost do prezydenta Rosji Władimira Putina.
„Nie jestem zadowolony z rosyjskich ataków na Kijów. Niepotrzebne i w bardzo złym momencie. Władimirze, STOP! 5000 żołnierzy ginie tygodniowo. Doprowadźmy do porozumienia pokojowego!” – apelował.
Dzień wcześniej Trump rugał Zełenskiego
W środę 23 kwietnia Donald Trump krytykował prezydenta Wołodymyra Zełenskiego za wypowiedź, w której prezydent Ukrainy przekazał, że nie zalegalizuje okupacji Krymu przez Rosję.
„Wołodymyr Zełenski chełpi się na pierwszej stronie »The Wall Street Journal«: »Ukraina nie uzna za legalną okupacji Krymu. Tutaj nie ma o czym rozmawiać«. Ta wypowiedź jest bardzo szkodliwa dla negocjacji pokojowych z Rosją” – pisał Trump również na Truth Social.
Czytaj też:
Brudna gra Łukaszenki i Putina wobec Polski. „Zakładam, że nasilą się ataki”Czytaj też:
Trump ostro o Zełenskim. Poszło o Krym