Zachodnia Wirginia może się poszczycić nowym rekordem w kategorii połowu czarnego crappie (łac. Pomoxis nigromaculatus, po polsku: słonecznica czarna). Jerry Porter, doświadczony wędkarz z miejscowości Harts, dokonał spektakularnego połowu podczas wyprawy nad jezioro East Lynn w hrabstwie Wayne.
Rekordowe połowy czarnego crappie, suma i karmazyna tego samego dnia
Jego zdobycz to okaz o długości 17,7 cala (około 45 centymetrów) i wadze 3,6 funta (około 1,63 kilograma). W ten sposób Porter przebił dotychczasowy rekord stanu, który wynosił 3,15 funta (1,43 kg), ustanowiony zaledwie rok wcześniej. To nie tylko dowód na obecność dużych ryb w zbiorniku, ale także efekt staranności i znajomości lokalnych warunków.
Ryba została złowiona przy pomocy jiga zakończonego żywą przynętą – strzeblą (gatunek małej ryby z rodziny karpiowatych) – na żyłce testowej o wytrzymałości 6 funtów (2,7 kilograma). Wędkarz połów określił dość krótko: to „poświęcenie i pasja”.
Według danych U.S. Fish and Wildlife Service przeciętny czarny crappie osiąga długość około 10,8 cala (27,4 cm), a największe osobniki mogą ważyć nawet 6 funtów (2,72 kg). Gatunek ten występuje głównie w czystych, słodkowodnych jeziorach i rzekach Ameryki Północnej, gdzie tworzy liczne ławice, przemieszczając się w płytkich partiach wody. Rekord Portera to trzeci przypadek pobicia rekordu stanowego w 2025 roku.
Jason Floyd i rekordowy sum
Tego samego dnia, w innej części stanu, Jason Floyd również zapisał się w historii lokalnego wędkarstwa. Podczas wyprawy natrafił na ogromnego suma gębowego (ang. „sucker fish”), którego długość wynosiła 24,57 cala (ponad 62 cm), a waga osiągnęła aż 5,75 funta (około 2,61 kilograma).
Ryba została złowiona zgodnie z obowiązującymi zasadami stanowymi, a jej rozmiary przekroczyły poprzednie rekordy w tej kategorii. Sumy są rzadziej łowione celowo przez wędkarzy. Ryby te stanowią istotny element ekosystemów wodnych. Żywią się detrytusem i organizmami dennymi, pełniąc funkcję „czyścicieli” zbiorników.
Kolejny sukces Johna Plotta
Nie mniejsze emocje wzbudził również sukces Johna Plotta, który tego samego dnia mógł pochwalić się kolejnym rekordem. Plott złowił karmazyna (ang. „redbreast sunfish”) o długości 12,44 cala (ponad 31 cm) i wadze 1,60 funta (ok. 726 gramów). Co więcej, to już drugi raz, gdy udało mu się pobić rekord stanu w tej kategorii – świadczy to o jego wyjątkowych umiejętnościach i znajomości miejscowych łowisk.
Karmazyn, należący do rodziny bassowatych, znany jest z barwnego ubarwienia i występowania w ciepłych, spokojnych wodach. Jego wielkość czyni go wyjątkowym okazem nie tylko dla Plotta, ale i dla całej społeczności wędkarskiej.
Rygory licencyjne i etyka połowu
W Zachodniej Wirginii, zgodnie z przepisami Departamentu Zasobów Naturalnych (WVDNR), każda osoba powyżej 14. roku życia musi posiadać aktualną licencję połowową. Obowiązek ten ma na celu nie tylko regulację liczby połowów, ale również wspieranie programów ochrony przyrody i restytucji gatunków.
Jak podkreślają przedstawiciele WVDNR, odpowiedzialne wędkowanie przyczynia się do zachowania równowagi biologicznej i populacyjnej ryb, co jest szczególnie ważne w obliczu zmian klimatycznych i presji ze strony człowieka.
Czytaj też:
„Co to jest za przegryw”. Stanowski szydzi z Giertycha. Doczekał się kontryCzytaj też:
Wędkarz miał szczęście. Rekordowy okaz złowiony! To prawdziwy potwór z głębin