Polski narciarz zginął w lawinie w zachodniej części Tatr słowackich - poinformowały lokalne służby ratownicze na swojej stronie internetowej.
Polak, który zginął w Rohackiej Dolinie, jest pierwszą ofiarą śmiertelną w Tatrach w tym roku.
Jak poinformowała w środę na stronie internetowej Słowacka Horska Zachranna Slużba, ratowników we wtorek o godz. 21.30 zawiadomiła żona 39-letniego turysty, kiedy ten nie powrócił z samotnej wyprawy.
Ratownicy odnaleźli ślady mężczyzny, które doprowadziły ich do Rohackiego Stawu. Na miejscu odkryli zasypane przez lawinę ciało 39-letniego narciarza
Akcja słowackich ratowników zakończyła się o 2:30 w nocy.ab, pap
Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!