We wrześniu Rosja i Izrael podpisały ramową umowę o współpracy wojskowej. Moskwa zamierza stworzyć flotę składającą się z izraelskich samolotów bezzałogowych. Podobne maszyny szpiegowskie wykorzystywała Gruzja w trakcie konfliktu z Rosją w 2008 roku.
Na początku kwietnia wiceminister obrony Federacji Rosyjskiej Nikołaj Pankow poinformował, że Rosja wydała na badania i budowę własnych samolotów bezzałogowych 5 mld rubli (ok. 119 mln euro), ale rosyjskie maszyny nie dorównywały izraelskim w żadnym z parametrów i nie spełniały wymagań wojskowych.
Umowa o zakupie samolotów bezzałogowych pomoże wzmocnić kontakty Izraela z Rosją - państwem, które odgrywa znaczącą rolę w międzynarodowych wysiłkach na rzecz powstrzymania rozwoju irańskiego programu nuklearnego.
Izrael naciska na Rosję, by nie sprzedawała broni do zagrażających mu Syrii i Iranu. Moskwa obiecała, że w ramach nowych sankcji nałożonych na Teheran przez ONZ w związku z programem atomowym Iranu nie dostarczy temu państwu baterii rakiet przeciwlotniczych S-300.
zew, PAP