Weteran wojny w byłej Jugosławii zginął od kul policjantów

Weteran wojny w byłej Jugosławii zginął od kul policjantów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Chorwacka policja zastrzeliła weterana wojennego, który zabarykadował się w cysternie w pobliżu stacji paliw koło Splitu. Wcześniej rzucił dwie bomby domowej roboty w kierunku policjantów, raniąc jednego z nich.
43-letni Ivica Grgić, weteran wojny w Chorwacji, który prawdopodobnie cierpiał na zespół stresu pourazowego (PTSD), zajął po południu cysternę i groził, że ją wysadzi. Nie stawiał konkretnych żądań, twierdził, że chce zwrócić uwagę na złą sytuację, w której znajdują się weterani. Policja, ksiądz i lekarz bezskutecznie usiłowali przez całą noc przekonać mężczyznę, aby się poddał. Odmówił i rano aktywował dwie bomby, raniąc lekko jednego policjanta. Wtedy do akcji wkroczył oddział specjalny i Grgić zginął od policyjnych kul.

W samochodzie Grgicia znaleziono duże ilości materiałów wybuchowych i broń. Ostatnio leczony był na oddziale psychiatrycznym w Splicie. Utrzymywał się wraz z bratem ze skromnej pomocy socjalnej, gdyż nie przyznano mu statusu "obrońcy ojczyzny" i nie mógł ubiegać się o związane z tym świadczenia. Gdy w 1991 roku Chorwacja oderwała się od Jugosławii, pomiędzy jej siłami zbrojnymi i wspieranymi przez Belgrad Serbami chorwackimi wybuchła wojna, która kosztowała życie 20 tysięcy ludzi.

PAP, arb