USA nie zmieniają sankcji wobec Białorusi

USA nie zmieniają sankcji wobec Białorusi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poprawa stosunków białorusko-amerykańskich nadal zależy od postępów w demokratyzacji, choć USA pozytywnie oceniają zaproszenie zagranicznych obserwatorów na wybory prezydenckie - oznajmili w środę szefowie MSZ obu krajów, Hillary Clinton i Siarhiej Martynau.
Ponadto we wtorek w nocy (czasu białoruskiego) USA po raz kolejny na pół roku przedłużyły obecne zamrożenie sankcji wobec dwóch firm białoruskich: Lakafarba i Połack-Szkłowałakno, należących do koncernu Biełnaftachim.

Clinton i Martynau rozmawiali w Astanie, stolicy Kazachstanu, gdzie uczestniczą w szczycie OBWE; treść ich wspólnego oświadczenia przekazała oficjalna białoruska agencja BiełTA. USA i Białoruś "potwierdzają, że oznaki większego poszanowania demokracji i praw człowieka odgrywają, tak jak dotąd, pierwszoplanową rolę w poprawie wzajemnych stosunków". USA mają nadzieję zwłaszcza na "zapewnienie, by wybory prezydenckie na Białorusi (19 grudnia) odbyły się zgodnie ze standardami międzynarodowymi" - głosi komunikat.

Amerykański Departament Stanu ogłosił we wtorek, że wobec dwóch białoruskich firm, które należą do objętego sankcjami koncernu Biełnaftachim, USA wstrzymują na sześć miesięcy nałożone na nie restrykcje. Z Lakafarba i Połack-Szkłowałakno obywatele USA mogą współpracować do 31 maja 2011 roku. To kolejne zamrożenie sankcji na pół roku, po raz pierwszy zawieszono je wobec tych dwóch firm w 2008 roku.

Nadal obowiązują pozostałe sankcje wobec koncernu Biełnaftachim, wprowadzone w czerwcu 2006 roku. USA motywują restrykcje brakiem postępu w sferze praw człowieka na Białorusi.

pap, ps