Trzech francuskich dziennikarzy zaginęło w Egipcie

Trzech francuskich dziennikarzy zaginęło w Egipcie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michele Alliot-Marie (fot. Wikipedia)
Francja jest zaniepokojona losem trzech dziennikarzy i jednego naukowca, o których nie ma żadnych wieści - oświadczyła szefowa dyplomacji francuskiej Michele Alliot-Marie. Pani Alliot-Marie - jak napisano w komunikacie francuskiego MSZ - zadzwoniła w tej sprawie do ministra spraw zagranicznych Egiptu Ahmeda Abula Gheita i "zaapelowała do swego odpowiednika o uczynienie wszystkiego, by odnaleziono miejsce pobytu naszych czterech obywateli i natychmiast ich uwolniono".

Szefowa francuskiej dyplomacji "daje wyraz swemu ogromnemu poruszeniu po relacjach niektórych francuskich dziennikarzy, że padali ofiarą absolutnie niedopuszczalnych nacisków i przemocy". Według źródeł dyplomatycznych chodzi o dwóch dziennikarzy agencji prasowej Magneto Presse pracujących dla telewizji Canal+ oraz o jednego zatrudnionego w kanale telewizyjnym Arte. Naukowiec jest członkiem organizacji Amnesty International. Canal+ potwierdza, że nie ma wieści od dwóch dziennikarzy zatrzymanych przez siły bezpieczeństwa w Kairze.

Także dziennikarze innych mediów zagranicznych są atakowani w Egipcie. Według telewizji Al-Arabija i Al-Dżazira zwolennicy prezydenta Hosniego Mubaraka atakowali nawet hotele, ścigając zagranicznych reporterów i korespondentów.

Z powodu niestabilnej sytuacji w Egipcie polskie telewizje TVP i TVN zdecydowały, że ich dziennikarze wrócą do kraju. W czwartek dwie ekipy TVP zostały zatrzymane. Pierwszej zniszczono sprzęt, druga była przetrzymywana na posterunku niemal przez cały dzień. Oprócz tego inny dziennikarz TVP Robert El Gendy razem z reporterami z innych krajów przez dwa dni nie mógł opuścić budynku otoczonego przez zwolenników Mubaraka.

PAP, arb