Komisja zaczyna badać zamachy Breivika

Komisja zaczyna badać zamachy Breivika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anders Behring Breivik, fot. Facebook
Premier Norwegii Jens Stoltenberg przedstawił w piątek skład i uprawnienia specjalnej komisji, która ma zbadać ataki terrorystyczne z 22 lipca i wyciągnąć z nich wnioski, tak aby podobna tragedia nie powtórzyła się w przyszłości. - Tysiące ludzi w całym kraju potrzebują pomocy i opieki. Decydujące jest dla nich uzyskanie odpowiedzi na pytania: co się wydarzyło i dlaczego tak się stało - podkreślił szef rządu.
W piątek mijają trzy tygodnie od ataków w centrum Oslo i na wyspie Utoya, do przeprowadzenia których przyznał się Anders Behring Breivik. Stoltenberg dodał, że praca i ustalenia komisji będą bardzo ważne również "dla nas jako narodu". - Musimy wyciągnąć wnioski z tych ataków terrorystycznych. Celem jest poprawa bezpieczeństwa - wskazał na konferencji prasowej.

Ocaleni z podwójnego zamachu, a także przedstawiciele mediów zgłaszali wiele zastrzeżeń do działań policji, argumentując m.in., że Breivik został aresztowany zbyt późno, a jego działalność nie wzbudziła wcześniej zainteresowania służb. W obu zamachach zginęło w sumie 77 osób. - Trzeba wyszczególnić wszystko, co zadziałało dobrze, ale także to, co było nie tak, bez żadnego upiększania i przemilczeń - mówił premier.

10-osobowa komisja, której celem - jak zaznaczył rząd - nie jest śledztwo, lecz ocena, będzie kierowana przez prawniczkę Alexandrę Bech Gjoerv. W jej skład wchodzą m.in. byli politycy, dawny przedstawiciel służb wywiadowczych i ekspertka do spraw międzynarodowego terroryzmu.

pap, ps