Jak enigmatycznie określiła to rada, efekty badań były "znaczące".
Zostały one jednak przerwane, bowiem uznano je za "trudne do pogodzenia z prawem międzynarodowym". Chodzi o konwencje zakazujące produkowania, rozprzestrzeniania i używania broni chemicznej. Okazało się, że substancje - w założeniu silnie uspokajające i obezwładniające - mogą uszkodzić system nerwowy i oddechowy, a nawet spowodować śmierć.
Obecnie rada zaleciła amerykańskiemu rządowi wznowienie prac, uzasadniając to potrzebami walki z terroryzmem. Substancje na bazie fentanylu, o które chodzi, mają być pomocne zwłaszcza w działaniach w miastach.
Fentanyl to środek analgetyczny z grupy opiatów, w czystej postaci kilkaset razy silniejszy od morfiny. Jego zastosowanie podczas szturmu rosysjskich sił specjalnych 26 października doprowadziło - jak dotąd - do śmierci 120 osób.
em, pap