Kaganiec na blogerów. Rosja bierze się za kontrolę internetu

Kaganiec na blogerów. Rosja bierze się za kontrolę internetu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kaganiec na blogerów. Rosja bierze się za kontrolę internetu (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Zaostrzenie stosunków Rosji z Zachodem może całkowicie zmienić strukturę rosyjskiego rynku internetowego - pisze rosyjski "Kommiersant". Według informacji dziennika, władze przygotowują rozwiązania, zmierzające do zaostrzenia kontroli nad dostawcami usług internetowych.
Według informatorów "Kommiersanta" chodzi o filtrowanie treści na wszystkich poziomach sieci transmisji danych, zakaz lokowania zagranicą serwerów DNS z domenami .ru i (cyrylicą) .rf.

Przygotowywany ma być też zakaz łączenia lokalnych i regionalnych sieci transmisji danych z sieciami zagranicznymi. W opinii  ekspertów, państwo w ten sposób może otrzymać nieograniczone możliwości kontrolowania internetu. Gazeta również dodaje, że dla rosyjskich internautów będzie to oznaczało wzrost opłat i pogorszenie jakości dostępu do internetu.
 
"Kommiersant" dowiaduje się, że propozycje uregulowań prawnych w sferze infrastruktury telekomunikacyjnej przygotowuje grupa robocza przy administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej.


Smycz dla blogerów


Dzisiaj Rada Federacji przyjęła też ustawę o blogerach. Ustawa wchodzi w skład tzw. pakietu antyterrorystycznego, który reguluje wymianę informacji w internecie.

"Blogerem" określono osobę, której stronę w internecie odwiedza ponad 3 tys. użytkowników na dobę. Przewiduje stworzenie rejestru blogerów, który prowadzić będzie Federalna służba ds. nadzoru w sferze łączności, technologii informatycznych i masowego przekazu (Roskomnadzor). Blogerzy będą musieli opublikować tam swoje nazwisko i adres elektroniczny.

Zgodnie z ustawą blogerzy będą musieli spełnić szereg wymogów, m.in. będą musieli sprawdzać wiarygodność relacji, które zamieszczają na swoich blogach.
 

"Kommiersant", lb.ua, tk