Ukraina zgodziła się na siły pokojowe. Poza rosyjskimi

Ukraina zgodziła się na siły pokojowe. Poza rosyjskimi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Ukraiński parlament zmienił ustawę o przebywaniu na terytorium kraju obcych wojsk. Po nowelizacji możliwy jest wjazd na Ukrainę sił prowadzących operację pokojową. Ustawa wyklucza jednak udział państw, które wcześniej dokonały agresji na Ukrainę. W tym wypadku chodzi o Rosję - podaje TASS.
Za nową wersją ustawy opowiedziało się 240 parlamentarzystów. Przygotowano ją tak, aby umożliwić interwencję wojsk pokojowych NATO lub ONZ, ale bez udziału wojsk rosyjskich.

Ukraińcy już w marcu zwrócili się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o przysłanie na międzynarodowego kontyngentu pokojowego. Nowe prawo sankcjonuje możliwość wprowadzenia wojsk na terytorium państwa.

Zadaniem kontyngentu byłoby przywrócenie porządku na odcinkach granicy rosyjsko-ukraińskiej, których nie kontrolują Ukraińcy, oraz realizacja porozumień z Mińska.

9 tys. żołnierzy

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział w czwartek, że na terenie Ukrainy przebywa obecnie 9 tys. rosyjskich żołnierzy. Dodał, że Ukraina musi być przygotowana na inwazję "w pełnej skali" ze strony Rosji.

Poroszenko przemawiał w parlamencie dzień po jednym z najcięższych starć z separatystami, jakie przeszli w ostatnich miesiącach Ukraińcy. - Wojsko musi być gotowe tak samo na odnowienie ofensywy wroga w Donbasie jak i na inwazję w pełnej skali, na całej granicy z Rosją. Musi być naprawdę na to gotowi - zaapelował Poroszenko.

Atak w Marjince

Podczas środowego ataku separatystów na pozycje ukraińskie zginęło pięciu żołnierzy z Ukrainy. Rannych zostało 39 żołnierzy - poinformował Jurij Biijukow, przedstawiciel prezydenta, na swoim Facebooku.

Separatyści próbowali przejąć pozycje rządowe niedaleko Marjinki. Używali między innymi artylerii oraz czołgów. Ich atak został odparty po 12 godzinach walki, jak poinformował minister obrony.

Separatyści oskarżyli siły rządowe o atak. Poinformowali, że w jego wyniku zginęło 15 cywili i bojowników.

TASS, Reuters