Turcy zestrzelili drona. Rosja: Wszystkie samoloty wróciły do bazy

Turcy zestrzelili drona. Rosja: Wszystkie samoloty wróciły do bazy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Su-34 (fot. Wikipedia/CC BY-SA 3.0)
Władze w Ankarze poinformowały, że lotnictwo tureckie zestrzeliło drona w swojej przestrzeni powietrznej.
Wysoki rangą przedstawiciel władz tureckich oświadczył, że nieznanego pochodzenia dron, otrzymał wcześniej trzy ostrzeżenia. Ministerstwo Obrony Rosji w odpowiedzi na wiadomości docierające z Ankary poinformowało, że wszystkie samoloty wojskowe tego kraju wróciły bezpiecznie do bazy po misjach wojskowych.

USA i Rosja zgodne ws. zasad lotów nad Syrią

15 października USA i Rosja ustaliły zasady lotów samolotów bojowych nad Syrią, by zapewnić, że nie wejdą one w kolizję. Jednocześnie minister obrony USA Ashton Carter wykluczył współpracę z Rosją ws. wspólnych nalotów.

W osobnych komunikatach poinformowano, że rozmowy odbyły się za pośrednictwem wideokonferencji. Pentagon podał, że "poczyniono postępy", a rozmowa miała charakter "profesjonalny i była skoncentrowana na wdrażaniu procedur bezpieczeństwa". Ministerstwo Obrony Rosji zapewniło o "zbliżeniu między Rosją a USA w kwestii dokumentu ws. zapewnienia bezpieczeństwa lotów".

Stany Zjednoczone nie przyjmą delegacji rosyjskiej

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow przekazał, że Stany Zjednoczone poinformowały, że nie będą mogły przyjąć delegacji rosyjskiej wysokiego szczebla, z premierem Dmitrijem Miedwiediewem na czele, która miałaby rozmawiać ze stroną amerykańską o sytuacji Syrii.

W trakcie swojego wystąpienia w parlamencie, minister poinformował, że odpowiedź w tej sprawie przyszła "dosłownie dzisiaj". Podkreślił, że jedyne, czym zainteresowana jest strona amerykańska to porozumienie się w sprawie działań, które pozwolą uniknąć incydentów w powietrzu.

Propozycja Putina

Siergiej Ławrow oświadczył, że prezydent Władimir Putin złożył Amerykanom propozycję wysłania delegacji gdy uczestniczył w obradach Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Prezydent Rosji ponadto powiedział, że w skład delegacji mogliby wejść także wojskowi na szczeblu zastępcy szefa Sztabu Generalnego i przedstawiciele służb specjalnych. Dodał też, że między Rosją a USA kontakt w tej sprawie nie powinien ograniczać się tylko do kontaktów wojskowych.


rt.com, Reuters