Erdogan ostrzega Putina: Nie igraj z ogniem

Erdogan ostrzega Putina: Nie igraj z ogniem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga Turcja (fot. monticello/fotolia.pl)
Konfrontacja słowna między szefami Turcji i Rosji trwa. Prezydent Turcji przestrzegł szefa Kremla, by ten "nie igrał z ogniem" - podaje Sky News.
Tayyip Erdogan zapewnił, że jego celem nie jest zniszczenie relacji panujących między Rosją i Turcją. Prezydent kraju nad Bosforem zapowiedział, że chciałby się spotkać z Władimirem Putinem w przyszłym tygodniu w Paryżu. Jak podkreśla jeden z doradców prezydenta Rosji, szef Kremla nie chce się spotkać z Erdoganem, ponieważ Turcja nie przeprosiła za zestrzelenie samolotu Su-24.

Słowa prezydenta Turcji padły w trakcie przemówienia transmitowanego na żywo w tureckiej telewizji. Putin stwierdził, że nie przekonują go słowa strony tureckiej. Ankarskie władze zapewniły, że gdyby wiedziały jakie jest pochodzenie samolotu, nie użyłyby ognia. Putin powiedział, że zarówno Turcy, jak i Amerykanie znali drogę powietrzną zestrzelonego Su-24.

- Strona amerykańska, przewodnicząca koalicji, której Turcja jest członkiem, znała lokalizację i czas lotu naszego samolotu wojskowego. Zostaliśmy uderzeni właśnie w tym samym czasie - stwierdził Władimir Putin. Prezydent Rosji podkreślił, że rozpoznanie pochodzenia samolotu było bardzo łatwe, a władze tureckie szukają usprawiedliwienia dla swoich działań.

Przypomnijmy, konflikt między Turcją a Rosją rozpoczął się w wyniku zestrzelenia samolotu wojskowego. Jak potwierdził w chwilę po katastrofie rosyjski resort obrony, maszyna należała do Moskwy. "Dziś na terytorium Syrii, prawdopodobnie w wyniku ostrzału z ziemi, zestrzelony został rosyjski SU-24.Samolot znajdował się an wysokości 6 tys. metrów. Los pilotów nie jest znany. Według pierwszych informacji, udało się im katapultować. Przez cały czas lotu samolot znajdował się nad terytorium Syrii, czego dowodzą obiektywne środki kontroli" - brzmiał komunikat ministra obrony Rosji.

Sky News, Reuters