Dyrektor muzeum powiedział, że zdaje sobie sprawę, iż instalacja mogła poruszyć emocje ambasadora, ale niszczenie dzieł sztuki jest niedopuszczalne.
Dzieło Feilera, zatytułowane "Królewna Śnieżka i obłąkańcza prawda", składało się z prostokątnego basenu wypełnionego czerwoną cieczą, symbolizującą krew, w którym pływał stateczek z portretem Hanadi Dżaradat, która 4 października dokonała samobójczego zamachu w restauracji w Hajfie. W wybuchu zginęło wówczas ponad dwudziestu obywateli Izraela oraz samobójczyni. Zdaniem artysty, instalacja miała zwracać uwagę na to, że ludzie słabi i samotni mogą być zdolni do potwornych rzeczy. Ambasador dokonał, w opinii Feilera, "ataku na istniejąca w Szwecji wolność słowa i ekspresji artystycznej".
Dror Feiler jest żyjącym na emigracji izraelskim artystą, który aktywnie działa w ugrupowaniu Żydzi na Rzecz Pokoju Izraelsko-Palestyńskiego z siedzibą w Sztokholmie. Ugrupowanie to sprzeciwia się izraelskiej okupacji Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy.
Szwedzkie MSZ po tym incydencie wezwało ambasadora Mazela do złożenia wyjaśnień; ambasador ma złożyć je w poniedziałek.
Tymczasem Izrael wystąpił z obroną swego ambasadora. Zdaniem izraelskiego MSZ, instalacja gloryfikowała palestyńską samobójczynię. W wydanym oświadczeniu izraelskie MSZ oznajmiło, że szwedzki rząd obiecywał nie łączyć nadchodzącej konferencji z konfliktem bliskowschodnim. Tymczasem "eksponat, który gloryfikował zamachowczynię, która w samobójczym zamachu zamordowała 22 osoby, narusza tę obietnicę, i jeśli nie zostanie usunięty, Izrael rozważy swój udział w konferencji".
em, pap