"Był Epoką, stał się Historią"

"Był Epoką, stał się Historią"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Był Epoką, stał się Historią", "z jego imieniem związana jest cała epoka burzenia komunizmu", "nauczał wolności naród, będący jeszcze wtedy gromadą niewolników bez praw" - rosyjscy publicyści wspominają zmarłego Jana Pawła II.
"Bez czołgów i rakiet, nawet bez jednego wystrzału, ten człowiek o szlachetnych i jednocześnie bardzo prostych rysach twarzy stał się jedną z najwybitniejszych postaci w światowej historii" - pisze moskiewski dziennik "Wremja Nowostiej".

"Znalazł w sobie odwagę, by pokajać się za grzechy swojego Kościoła. Jako pierwszy z papieży przekroczył próg synagogi i  meczetu. Był nie tylko obywatelem świata, ale również żywym symbolem duchowej i ludzkiej więzi krajów, kontynentów, ras, religii. Był Epoką, stał się Historią" - podkreśla moskiewski dziennik.

Według gazety, "wyjątkowość polskiego Papieża polega - być może -  na tym, że jego popularność była proporcjonalna do kolosalnego wkładu, jaki wniósł w sprawy Kościoła i bieg historii całej ludzkości". "Rosji dotyczy to bezpośrednio, gdyż rola zmarłego Papieża w zburzeniu systemu komunistycznego była ogromna" - dodaje "WN".

"Ronald Reagan za pomocą wyścigu zbrojeń wygrał +zimną wojnę+, wojnę gospodarek. Aleksandr Sołżenicyn, pisząc i publikując +Archipelag Gułag+, otworzył oczy +zachodniej społeczności+ na  naturę i konsekwencje komunistycznej pokusy. Jan Paweł II tchnął najpierw nadzieję, a później ducha wolności w serca milionów Wschodnich Europejczyków, zaczynając - naturalnie - od swoich rodaków, Polaków" - konstatuje dziennik.

"Powszechnie wiadomo, że Papież kochał Rosję, zawsze uważnie przyglądał się temu, co się tutaj działo, marzył o tym, aby do nas przyjechać. Nie było mu dane" - zauważa "Wremja Nowostiej", wyjaśniając, że przyjazdowi Jana Pawła II do Rosji sprzeciwił się rosyjski Kościół prawosławny.

"Wbrew woli Cerkwi, rosyjscy katolicy czują się dzisiaj o wiele bezpieczniej. Heroiczna postawa Papieża w obliczu śmierci, jego pragnienie kontaktu z wiernymi nawet w ostatnich dniach, bez względu na niemoc i choroby, przykuło uwagę całego świata do Jana Pawła II i wypełniło współczuciem nawet serca jego dawnych oponentów. Papież nie zdołał wesprzeć rosyjskich katolików swoją wizytą. Wsparł ich swoją śmiercią" - stwierdza "Wremja Nowostiej".

*******************************************

"Z imieniem Jana Pawła II związana jest cała epoka - epoka burzenia komunizmu w Europie. Dla wielu w świecie właśnie on - obok Michaiła Gorbaczowa - stał się jej symbolem" - podkreśla w poniedziałek w komentarzu redakcyjnym rosyjski dziennik "Wiedomosti".

"Jan Paweł II nie bał się czynienia śmiałych kroków. Uznał błędy Kościoła, m.in. milczenie w czasie wydarzeń II wojny światowej i  holocaustu. Aktywnie występował przeciwko wszelkim wojnom, w tym wojnie w Iraku. Jego publiczne wystąpienia w obronie praw i swobód człowieka uczyniły z niego symbol walki z autorytaryzmem. Nie  tylko w Europie, ale na całym świecie" -piszą "Wiedomosti".

"Był najbardziej podróżującym papieżem, odbył 104 pielgrzymki zagraniczne, odwiedził ponad 120 krajów. Nigdzie nie bał się występować w obronie praw człowieka, przeciwko przemocy i  dyktatorskim reżimom. Jednym z krajów, które Jan Paweł II bardzo pragnął, ale nie zdołał odwiedzić, była Rosja. To marzenie - teraz już na zawsze - pozostało niespełnione" -zauważa moskiewski dziennik.

"Papież próbował znaleźć drogi pojednania z Kościołem prawosławnym. Wszelako nie udało mu się wiele osiągnąć. Teraz to  zadanie będzie musiał rozwiązać jego następca" - konstatują "Wiedomosti" i przytaczają fragment z posłania z kondolencjami wystosowanego do Watykanu przez patriarchę Moskwy i Wszechrusi Aleksego II: "Mam nadzieję, że nadchodzący nowy okres w życiu Kościoła rzymskokatolickiego pomoże odnowić między naszymi kościołami stosunki wzajemnego szacunku i braterskiej, chrześcijańskiej miłości".

********************************************************

Mówią, że w 1978 roku, gdy na papieża i  nowego przywódcę kościoła katolickiego wybrano Karola Wojtyłę, szef KGB Jurij Andropow ostrzegał biuro polityczne partii komunistycznej przed kłopotami - pisze w poniedziałkowym numerze anglojęzyczny dziennik "Moscow Times". Trzeba sowieckiemu arcyszpiegowi oddać sprawiedliwość; miał rację - dodaje autorka artykułu Jewgienija Albac.

Mimo, że nie jestem katoliczką, a nawet chrześcijanką, zaczęłam zadrościć Polakom, odkąd zagraniczne rozgłośnie zza Żelaznej Kurtyny przekazały treść przemówienia Jana Pawła II w Polsce, w  1979 roku, wkrótce po jego wyborze na papieża. Nauczał wolności naród, będący jeszcze wtedy gromadą niewolników bez praw. Powiedział im: "Jesteście ludźmi. Macie godność. Nie czołgajcie się na czworakach".

Było to najważniejsze przesłanie, kiedykolwiek wyartykułowane w  mej części świata - ocenia Albac.

ss, pap