Ukształtowali mnie RODZICE i RO- DZINA. Wpływ OJCA na moje życie był olbrzymi. To był człowiek renesansu. Polonista, poeta i malarz. Uczył mnie tolerancji. MATKA była uosobieniem kobiecości. Najładniejszą kobietą w Sieradzu, gdzie się wychowałem. Miałem wujów i ciotki z bardzo zróżnicowanego wyznaniowo i narodowościowo świata. To była rodzina wielopokoleniowa. Byli w niej buddysta, przedstawiciel kościoła prawosławnego, rzymskokatolickiego i judaizmu. W naszej rodzinie byli Chińczyk, Rosjanka, Ukrainka, Niemka – to było wielkie doświadczenie. Dorastałem w kulcie bohaterstwa przodków, którzy zawsze służyli w wojsku, brali udział w powstaniach i walczyli na wojnie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.