Poczta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pomroczność turystyczna
Wbrew temu, co pisze autor artykułu "Pomroczność turystyczna" (nr 14), w innych krajach turystyka też nie jest zorganizowana na najwyższym poziomie. Moje wspomnienia z pobytu we Francji to drogie motele (około 150 zł od osoby za noc bez wyżywienia) albo noclegi w namiocie (własnym) na polu u chłopa (bez bieżącej wody) oraz drogie wyżywienie. Francja zwykłemu polskiemu turyście jawi się jako miejsce, gdzie za najprostszą usługę, typu skorzystanie z ciepłej wody, wyłudzają ciężkie pieniądze. To kraj, gdzie baza turystyczna dla studentów i osób zarabiających w Polsce poniżej 2000 zł, nie istnieje. Autor powinien pojeździć trochę po tańszych noclegach w Polsce, to zobaczy, że nie mamy się czego wstydzić w porównaniu z Francją, Węgrami czy Hiszpanią, gdzie bez własnego namiotu ani rusz. A brudne toalety i ulice w większych miastach Francji to już osobna opowieść.
Nazwisko znane redakcji

Ciało do sukcesu
Jako jedna z uczestniczek konkursu organizowanego przez Kubę Wojewódzkiego i "Playboya" z zaciekawieniem przeczytałam artykuł "Ciało do sukcesu" (nr 16). Moim celem nie była chęć zostania zauważoną. O tym, że z przygotowań do sesji będzie kręcony reportaż, dowiedziałyśmy się na miejscu. Promocja magazynu na billboardach, wreszcie sam nasz udział w programie Wojewódzkiego - to były kolejne zaskakujące wydarzenia.
Wzięłam udział w tym przedsięwzięciu, bo chciałam przekonać samą siebie, że jestem kobieca. Kierowała mną chęć zrobienia czegoś dla siebie - a może i zwykła kobieca próżność? Złamanie zwyczajów, wyjście w formuły, nowa rola - frajda zafundowana samej sobie. Co zyskałam? Może to, że częściej chodzę wyprostowana i uśmiechnięta. Zaakceptowałam w pełni swoją fizyczność.
Nina Bajerska
Więcej możesz przeczytać w 21/2007 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 21/2007 (1274)