Ślubne niewypały,

Ślubne niewypały,

Dodano:   /  Zmieniono: 
czyli trochę weselnego kiczu w wydaniu celebrities
Michał i Ania Wiśniewscy – zdecydowanie numer jeden na liście kiczowatych ceremonii. Kasyno w Las Vegas, bilety dla gości (po 500 dolarów każdy), orły ze złota i obrączki z napisem „Bóg jest miłością". Plus przysięga wygłaszana fatalną angielszczyzną.

Rebecca Romijn i John Stamos – aktorka obdarowała gości weselnych odświeżaczami powietrza, na których znajdowały się zdjęcia młodej pary utrzymane w stylistyce lat 70. i napis „Nasza miłość będzie trwać wiecznie". Nie trwała.

Liz Hurley i Arun Nayar – eksnarzeczona Hugh Granta tak desperacko potrzebowała uwagi mediów, że zdecydowała się na ślub w Indiach. Przy okazji udało się pogwałcić lokalne obyczaje i zmusić kuzynów pana młodego do oglądania ceremonii na telebimach.

Eva Longoria i Tony Parker – ten wybryk dopiero nastąpi, bo para weźmie ślub właśnie 7 lipca 2007 r. Do ołtarza będzie ją prowadził jej pies, maltańczyk Jinxie, w obroży wysadzanej kamieniami. Będzie też na niej magiczna data 7.07.07.

Tom Cruise i Katie Holmes – ich ślub odbył się w starym zamku, a państwo młodzi mieli kreacje od Armaniego. Niestety, Cruise nie mógł powstrzymać się od promowania scjentologii. Konsultanci scjentologiczni towarzyszyli każdemu weselnemu gościowi.
Więcej możesz przeczytać w 27/2007 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 27/2007 (1280)