Czasy się zmieniają, a mecenas Jan Widacki jest zawsze w komisjach – w ten sposób poseł PiS Arkadiusz Mularczyk nawiązał do dialogu z filmu „Psy". Esbek Franz Maurer (Bogusław Linda) podobne słowa wypowiedział do członka komisji weryfikacyjnej (granego przez Zbigniewa Zapasiewicza). Widacki, który rzeczywiście na początku lat 90. weryfikował byłych funkcjonariuszy, zasilił szeregi sejmowej komisji ds. nacisków na tajne służby, mimo że jest bohaterem trzech postępowań prokuratorskich. Zarzuca mu się m.in. nakłanianie świadków do zmiany zeznań i przemycanie grypsów. Tym razem o Widackim było głośno, bo to z jego rekomendacji wybrano na eksperta komisji śledczej Jerzego Stachowicza, byłego funkcjonariusza SB, który w latach 80. zastraszał opozycjonistów.
Więcej możesz przeczytać w 22/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.