Wirus Łapińskiego

Wirus Łapińskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Chorzy, którzy wymagają opieki medycznej, uzyskają ją i będą uzyskiwali" - powiedział Mariusz Łapiński, odwołany w ostatni piątek minister zdrowia, podczas konferencji prasowej 9 stycznia.
_ Zamiast leczyć służbę zdrowia, Mariusz Łapiński pogłębił jej chorobę

Chorzy, którzy wymagają opieki medycznej, uzyskają ją i będą uzyskiwali" - powiedział Mariusz Łapiński, odwołany w ostatni piątek minister zdrowia, podczas konferencji prasowej 9 stycznia. Trzy dni po tej wypowiedzi dziewięć szpitali w województwie śląskim odmówiło przyjęcia pacjenta z zawałem serca. 79-letni mężczyzna nie doczekał pomocy - zmarł w karetce pogotowia. Te dwa fakty odzwierciedlają przepaść dzielącą samozadowolenie byłego ministra od rzeczywistego stanu polskiej służby zdrowia. Premier Miller dostrzegł, że reformując służbę zdrowia, Łapiński cofa ją nie tylko do czasu sprzed kas chorych, ale wręcz do epoki PRL. Dlatego minister musiał odejść. Szkody, których narobił, pozostaną.

Ile nas kosztują pomysły Łapińskiego?
Po czternastu miesiącach urzędowania Mariusza Łapińskiego służba zdrowia znajduje się w stanie materialnego i moralnego rozkładu. Plany reformatorskie ministra sprowadzały się do dwóch pomysłów: dajcie mi więcej pieniędzy i pozwólcie wydawać tak, jak mi się podoba. Realizacja tych pomysłów uczyniłaby z ministra zdro-wia największego kapitalistę w Polsce: jednoosobowo i praktycznie poza jakąkolwiek kontrolą zarządzałby ponad 7 mld USD. A już w minionym roku wzrosło marnotrawstwo publicznych pieniędzy i pogorszyła się dostępność usług medycznych. Bizantyjski styl sprawowania urzędu przez ministra czy rosnącą korupcję w służbie zdrowia można w tym wypadku uznać za uboczne koszty dodatkowe.
Szpitale w większości nadal nie podpisały kontraktów i obsługują pacjentów na słowo. W kilkunastu placówkach trwają strajki. Nie wiadomo, jaka będzie składka na ubezpieczenie zdrowotne, bo minister miał inne zdanie niż reszta rządu. Jednocześnie tryskał pomysłami, które likwidowały to, co jako tako funkcjonowało, oraz upowszechniały zasadę uznaniowości decyzji. Jednym z pierwszych swoich posunięć zlikwidował istniejące sposoby ewidencjonowania świadczeń, które miał zastąpić ogólnopolski rejestr usług medycznych (RUM). Z tym rejestrem były tylko dwa problemy - program równie skomplikowany jak program ewidencjonowania składek emerytalnych oraz koszt wdrożenia wynoszący 2 mld zł. W obecnej sytuacji finansowej nie jest to wydatek pierwszoplanowy, więc RUM nie funkcjonuje.
Minister wpadł następnie na pomysł finansowania służby zdrowia z pieniędzy towarzystw ubezpieczeniowych. Szum wokół tego dodatkowego, nielegalnego podatku trwał przez pół roku. Aż tyle trzeba było czasu, by ministrowi wytłumaczyć, że nawet Mariusz Wissarionowicz Łapiński nie może rekwirować cudzych pieniędzy. Niestety, nie udało się tego samego zrobić z pomysłem podwyższenia podatku od dochodów osobistych, dokonanego pod pozorem zwiększania składki na ubezpieczenie zdrowotne (z 7,75 proc. do 8 proc.). Pomysł ten, po części dla świętego spokoju, poparli niektórzy posłowie opozycji. I to poparli mimo jego ewidentnej sprzeczności z konstytucją (podatki można zmieniać tylko ustawą podatkową). Przyjęcie tego pomysłu oznacza także wysokie koszty dla ZUS, który musi przerobić program "Płatnik" oraz wysłać listy polecone do 10 mln emerytów, powiadamiając ich o zwiększeniu pobieranych potrąceń.
Minister Łapiński przystąpił też do tworzenia krajowej sieci szpitali. Mają do niej należeć placówki, którym niczego nie zabraknie, co oznacza, że w pozostałych szpitalach zabraknie wszystkiego. Dyrektorzy szpitali wysnuli z tego wniosek, by nie liczyć się z wydatkami, bo nikt nie odbierze tego, co się jeszcze uda wyrwać. Po drugie, skoro wszyscy się zadłużą, to proceder ten będzie bezkarny. Zadłużenie szpitali rośnie więc lawinowo: przez cztery lat zadłużyły się one na 5 mld zł (bez odsetek). Kolejne 3 mld zł długu przybyło w 2002 r.

_ Ile wydajemy na ochronę zdrowia?
Statystyka (i zdrowy rozsądek) kwestionują tezę o zbyt małych nakładach na ochronę zdrowia w Polsce. W tym roku wydatki te wyniosą 53 mld zł. Kasy chorych, które zastąpi Narodowy Fundusz Zdro-
wia, będą mieć do dyspozycji
28 mld zł, Ministerstwo Zdrowia - 2,3 mld zł, samorządy - 2,5 mld zł, zaś obywatele wydadzą dodatkowo (bez szarej strefy) - 20 mld zł. Jest to 
szacunek zaniżony, bo nie uwzględnia łapówek oraz wydatków zdrowotnych umieszczonych w budżetach innych resortów. Ale i tak liczby te wskazują, że na ochronę zdrowia wydajemy ponad 7 proc. PKB, co jest wielkością porównywalną z krajami lepiej od nas rozwiniętymi i wyższą niż w krajach o podobnym poziomie rozwoju. Są to zatem wydatki, na które nas nie stać. Polskiej służby zdrowia nie powinniśmy zresztą porównywać z niemiecką czy brytyjską ani nawet z grecką, lecz z meksykańską, turecką lub malezyjską.
Na ochronę zdrowia pieniędzy zawsze jest mało, także w takim kraju jak Stany Zjednoczone. Jeżeli więcej wydamy na zdrowie, to mniej zostanie na edukację, bezpieczeństwo, pomoc społeczną itd. Można uznać, że zdrowie jest ważniejsze. Można, ale pod warunkiem że owe dodatkowe pieniądze zabrane sierotom, uczniom czy policjantom zostaną wydane z pożytkiem i rzeczywiście poprawią bezpieczeństwo zdrowotne. A tego pomysły ministra Łapińskiego nie gwarantowały.

Co pacjentom dały kasy chorych?
Nikt przytomny nie twierdzi, że system kas chorych działał wspaniale. Mało kto jednak szedł w jego krytyce tak daleko jak Mariusz Łapiński. Według oceny byłego ministra, jest to "system zabójczy", który "kieruje się zasadą: masz pieniądze - żyjesz, nie masz pieniędzy - umierasz". Gwoli ścisłości trzeba wyjaśnić, że ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, która wprowadziła kasy chorych, została uchwalona 6 lutego 1997 r., kiedy rządziła koalicja SLD-PSL. Premierem był wtedy Włodzimierz Cimoszewicz, a ministrem zdrowia Jacek Żochowski.
Przy wszystkich niedoskonałościach system kas chorych wprowadził do służby zdrowia nieznany przedtem rachunek kosztów: niekonsekwentne, ale jakieś ograniczenie budżetowe (przykrawające wydatki do możliwości finansowych), oraz zasadę podążania pieniędzy za pacjentem. Łapiński chciał wprowadzić inną zasadę - o tym, kto dostanie pieniądze, miał decydować on sam.
Głównym zarzutem Mariusza Łapińskiego wobec kas chorych było to, że ich funkcjonowanie oznaczało siedemnaście polityk zdrowotnych zamiast jednej. Faktycznie, ze względu na różnice w wysokości dochodów obywateli przychody regionalnych kas chorych nieco się różniły. Ale przecież tak samo jest z płacami pracowników (średnie regionalne różnią się o 70 proc.) czy cenami mieszkań (w województwie lubuskim są one trzykrotnie tańsze niż w Warszawie). Nikogo to jednak nie dziwi, nikt nie nawołuje do administracyjnej urawniłowki i nikt nie nazywa polityki płacowej zabójczą. Co więcej, różnice w nakładach na ochronę zdrowia były i tak mniejsze niż w innych dziedzinach. Działa tu bowiem tzw. algorytm wyrównawczy, na podstawie którego ustalano roczny budżet kas. W efekcie środki na jednego ubezpieczonego były podobne w całym kraju. Można dyskutować, czy zasada ta działała dobrze - jeśli nie, wystarczyło ją zmienić. Nikt przecież nie tłucze całego serwisu, stwierdziwszy, że jeden talerz jest brudny. Wystarczy taki talerz umyć. Łapiński stłukł serwis, czyli zlikwidował algorytm. Problem w tym, że w zamian nie wprowadził nowych zasad podziału pieniędzy.

Dlaczego służbie zdrowia zabrakło pieniędzy?
Jest zagadką, co takiego się stało, że nagle na przełomie roku 2002 i 2003 w służbie zdrowia zabrakło pieniędzy. Przecież w 2002 r. kasy chorych otrzymały 23 mld zł, a w roku obecnym - przy wyższej składce i planowanym przez Grzegorza Kołodkę wzroście dochodów - dostaną aż o 5 mld zł więcej. Wytłumaczenia są dwa, obydwa kompromitujące dla byłego ministra zdrowia. Po pierwsze, doszło do osłabienia dyscypliny finansowej kas chorych. W następstwie zmian personalnych oraz rychłej perspektywy likwidacji przestały się one wywiązywać z roli psa ogrodnika, czyli pilnować pieniędzy. W 2001 r. miały miliard złotych zysku, podczas gdy w roku ubiegłym - pół miliarda złotych strat.
Po drugie, Mariusz Łapiński był zainteresowany, by kasy w ostatnich tygodniach funkcjonowania wydały jak najmniej i pozostawiły po sobie jak najgorsze wspomnienie. Z chwilą powstania NFZ to w kasie funduszu znajdą się zaoszczędzone w ten sposób pieniądze. Łapiński mógłby je szeroką garścią rzucić na front walki o zdrowie rodaków i powiedzieć: "A nie mówiłem, że gdy zlikwidujemy kasy, będzie lepiej".
Niestety, lepiej byłoby tylko przez chwilę. A potem woluntarystyczna metoda rozdzielnictwa pieniędzy zderzyłaby się z nieograniczonymi i nieweryfikowalnymi żądaniami placówek ochrony zdrowia. Przez chwilę można byłoby jeździć po Polsce i gasić pożary resztkami pieniędzy. Potem mieszek by opustoszał i ostatni pacjent, wychodząc z ostatniego czynnego szpitala krajowego, po prostu zgasiłby światło. Premier więc słusznie przerwał radosną twórczość ministra Łapińskiego.


Łapiński powiedział


O przyczynach zapaści służby zdrowia

8 maja 2002 r. - "Odpowiadacie za rozłożenie systemu opieki zdrowotnej: panowie Płażyński, Tusk, pani Radziszewska, jak i inni. Chcecie o tym zapomnieć, chcecie dziś zwalić na nas odpowiedzialność za funkcjonowanie ochrony zdrowia w Polsce? Nie uda się. Dziś, gdy chcemy posprzątać po was bałagan, jaki zrobiliście w ochronie zdrowia, to krzyczycie, protestujecie, ujmujecie się za chorymi - wy, którzy doprowadziliście do nieszczęść ludzi chorych w Polsce. Chcieliście sprywatyzować system opieki zdrowotnej w Polsce. Efektem byłoby zbudowanie ochrony zdrowia kierującej się zasadą: masz pieniądze - żyjesz, nie masz pieniędzy - umierasz, co już zresztą częściowo wam się udało. Obecny rząd nie pozwoli na kontynuowanie tego zabójczego dla stanu zdrowia społeczeństwa kierunku zmian w ochronie zdrowia".



Kiedy będzie lepiej?

17 kwietnia 2001 r. - "Poprawa sytuacji w systemie opieki zdrowotnej powinna być widoczna już na początku przyszłego roku".

4 grudnia 2002 r. - "Już po kilkunastu miesiącach zacznie się polepszać dostępność do świadczeń zdrowotnych".



O refundacji leków

9 marca 2002 r. - "Po wprowadzeniu nowej listy leków refundowanych kasy chorych zaoszczędzą na refundacji 1,3 mld zł".

10 kwietnia 2002 r. - "Nowe ceny leków są korzystniejsze od poprzednich.

Ceny leków refundowanych dla pacjenta będą niższe o 20 proc., w kasach chorych natomiast zostanie
900 mln zł".

11 maja 2002 r. - "Plan nie do końca się powiódł. Nie wszystkie leki potaniały tak, jak zakładaliśmy. Zawinili aptekarze, którzy wyznaczają za wysokie marże dla sprzedawanych preparatów. Trzeba to zmienić i ustalić urzędowe ceny zbytu".



O składce na ubezpieczenie zdrowotne

28 października 2002 r. - "Jako członek rządu oczywiście podzielałem stanowisko rządu. A jako poseł, jak większość parlamentarzystów, głosowałem za podniesieniem składki".



O samochodach

9 stycznia 2003 r. - "Samochody Ministerstwa Zdrowia muszą być reprezentacyjne. Moim zadaniem jest zapewnienie odpowiedniego funkcjonowania tego urzędu. Musimy odpowiednio wyglądać, chociażby ze względu na fakt, że przyjeżdżają z wizytami szefowie ministerstw innych krajów".
Więcej możesz przeczytać w 4/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 4/2003 (1052)

  • Wprost od cztelników26 sty 2003Listy czytelników3
  • Piersi w pracy26 sty 2003Leon Zawodowiec pojawił się w Polsce po świętach, choć działał od lata ubiegłego roku.3
  • Peryskop26 sty 2003Podatkowa szarża Kołodki Po czerwcowym referendum w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej Grzegorz Kołodko rozpocznie reformę finansów publicznych. Cięcia obejmą przede wszystkim KRUS i wydatki na renty. W Polsce na tysiąc...6
  • Dossier26 sty 2003JÓZEF OLEKSY, poseł SLD "Nic nie jest po równo. Po równo to już było" PAP DONALD TUSK, wicemarszałek Sejmu, poseł PO "Afery mają to do siebie, szczególnie afery na styku biznes - polityka, że jedną z ich...7
  • Z życia koalicji26 sty 2003Ostatnio co rusz się dowiadujemy, że jesteśmy rubryką plotkarską (no jasne, w końcu to my pierwsi wyssaliśmy z palca te brednie o Rywinie). Ale dobra, niech tam będzie. Rozumiemy, że pewnie dlatego tego samego dnia zadzwoniło do nas pięć...8
  • Z życia opozycji26 sty 2003Bez wątpienia obciach miesiąca. Chłopaki z Platformy Obywatelskiej olały sejmowe głosowanie w sprawie liczebności komisji śledczej, która zbada aferę Rywina. W efekcie większość w tej komisji ma koalicja. Skąd się wzięła tak wielka absencja...9
  • Odrzucenie veta26 sty 2003Felieton Marka Majewskiego10
  • Playback26 sty 200310
  • Pełzająca rekonstrukcja26 sty 2003Mariusz Łapiński nie jest ostatnim odwołanym ministrem rządu Leszka Millera.10
  • Fotoplastykon26 sty 200312
  • Poczta26 sty 2003Listy od czytelników14
  • Kadry26 sty 200315
  • Farsa Rywina26 sty 2003Afera Rywina skończy się niczym. Albo symboliczną karą, na przykład grzywną. Stanie się zapewne największą farsą sądową III RP16
  • Ściśle jawne26 sty 2003Spotkanie z TOMASZEM NAŁĘCZEM, przewodniczącym sejmowej komisji śledczej, wicemarszałkiem Sejmu RP21
  • Wirus Łapińskiego26 sty 2003Chorzy, którzy wymagają opieki medycznej, uzyskają ją i będą uzyskiwali" - powiedział Mariusz Łapiński, odwołany w ostatni piątek minister zdrowia, podczas konferencji prasowej 9 stycznia.22
  • PZPR "Solidarność"26 sty 2003Niestety, przeciętny polski polityk jest niedouczony i nie rozumie, jak wielkie znaczenie mają dla kraju niskie i proste podatki. Słyszał co nieco o potrzebie przyciągania zagranicznych inwestorów, lecz nie pojmuje, że utrzymując wysokie podatki,...26
  • Kolorowe bąbelki26 sty 2003Polacy nie nadają się do Europy - orzekła kilka lat temu światła część awangardy narodu, zgromadzona wokół tzw. autorytetów moralnych. Nie nadają się, bo Europa nie wytrzyma przeszczepu z parafiańskiego, zacofanego i ksenofobicznego Polaka.28
  • Sekcja śmierci26 sty 2003Generał Kiszczak kontra prokurator Witkowski. Riposta30
  • Warszawska paranoja26 sty 2003Wszystko, co działo się w Warszawie po 1945 r., było zaczynaniem od zera. Chwalenie się tym, co zrobiono, ma sens, zwłaszcza wobec cudzoziemców. Nowe pokolenia lekceważą jednak przeszłość. Mało ich obchodzi cud odbudowy - chcą żyć w normalnym...32
  • Wyrodni ojcowie26 sty 2003Hitem politycznym tygodnia było rozpoczęcie obrad przez komisję śledczą powołaną przez Sejm w celu wyjaśnienia tzw. sprawy Rywina.33
  • Giełda i wektory26 sty 2003Hossa Świat Tytoń zaszkodził Sąd Najwyższy USA zatwierdził najwyższą w historii karę za zmowę monopolową. UST Inc., producent tytoniu do żucia, musi zapłacić 1,05 mld USD (to więcej niż roczne przychody firmy) za wykorzystywanie silnej pozycji do...34
  • Bankierzy i bankieterzy26 sty 2003Zyski największych prywatnych polskich banków są najniższe od 1995 r.!36
  • Kołodko w kieszeni26 sty 2003Co pewien czas władza ogłasza zamiar obniżki podatków, "jak tylko sytuacja się poprawi". Są to obietnice podobne do tych, które składa pijak mówiący, że przestanie pić, "jak tylko wyleczy kaca". Prawda jest taka: za rządów obecnej koalicji podatki...42
  • Instynkt PSA26 sty 2003Dlaczego Toyota i Peugeot Citroën przejechały nam koło nosa44
  • Hossa przed burzą26 sty 2003W doskonale skrojonej tweedowej marynarce, wypolerowanych butach i z wiszącą na szyi lornetką teatralną z lat 30. Abu Zaki - co sam podkreśla - jest najszykowniejszym gościem giełdy w Bagdadzie.46
  • Wziąć IV władzę głodem26 sty 2003Zakaz reklamy legalnych produktów godzi w interesy konsumentów i wpycha media w objęcia polityków48
  • Pochwała głupoty26 sty 2003Głupota jest zjawiskiem powszechnym i traktowanie pieniędzy jako manny z nieba zdarza się wszędzie50
  • Supersam26 sty 2003Kuchenka dla milionera Firma La Cornue, rolls-royce wśród producentów kuchenek gazowych, wprowadziła na rynek model Babcia 1936, zrobiony z inoxu (stal nierdzewna). I choć urządzenie kosztuje tyle, ile samochód dobrej klasy,...52
  • Sponsoring czyni mistrza - debata internetowa "Wprost"26 sty 2003Jedynie część sportowców potrafi zapewnić sobie środki finansowe umożliwiające profesjonalne uprawianie ich dyscyplin.52
  • Matriarchat biznesu26 sty 2003Polki są najbardziej przedsiębiorczymi kobietami Europy54
  • Oralne molestowanie26 sty 2003"Polski lotnik poleci nawet na drzwiach od stodoły" -  politycy słownie molestujący słuchaczy wygrywają z pytiami i złośliwcami. Konkurs Srebrne Usta "Trójki" i "Wprost"58
  • Mecz o życie26 sty 2003Udaj, syn Saddama Husajna i prezydent Irackiego Komitetu Olimpijskiego (IKO), stworzył nową konkurencję sportową - torturowanie, zamykanie do więzień i mordowanie irackich sportowców.61
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - dyskretny urok antrykotu26 sty 2003Piotrusiu! Czy miewasz czasem ochotę na mięciutki, soczysty, jeszcze różowawy w środku antrykot, rostbef czy też rozbratel? Ja tak, tylko że straszna z tym bieda.62
  • Jęk seniora26 sty 2003Ministerstwo Zdrowia hołduje zasadzie: im mniej obywateli, tym zdrowszy budżet63
  • Holding Małysz26 sty 2003Kilka tysięcy osób żyje z Adama Małysza64
  • Nie pękamy26 sty 2003Spotkanie z JERZYM OWSIAKIEM, twórcą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy65
  • Wszechnica Wiedzy Wszelakiej26 sty 2003W gościnie Kirgizów http://acid.ch.pw.edu.pl/~morawski/ "Często przydarzało mi się spać na wsi w domu typowej kirgiskiej rodziny. Zawsze ugaszczano mnie posiłkiem, taki tu panuje zwyczaj. Jeśli gość zawita pod strzechę lub do jurty,...66
  • Ekran osobisty - co leży na wieży?26 sty 2003Kino komercyjne najlepiej zarabia na megaprodukcjach. Dominacja rzemieślników nad artystami stała się faktem67
  • Bolszewik Hitler26 sty 2003Führer III Rzeszy był gorliwym uczniem Marksa i Engelsa68
  • Know-how26 sty 2003Worek śmierci Plastikowy worek zakładany na głowę połączony przewodem z niewielkim aparatem zawierającym dwutlenek węgla - tak wygląda Exit Bag, "maszyna śmierci", którą dr Philip Nitschke z Australii zaprezentował w San Diego...71
  • Rewolucja seksualna pracoholików26 sty 2003Ponad 80 proc. kobiet i mężczyzn flirtuje lub flirtowało ze swymi współpracownikami - ujawniły przeprowadzone wśród 10 tys. osób najnowsze badania ankietowe "Playboya". Aż dwie trzecie czynnych zawodowo kobiet i co drugi mężczyzna przynajmniej...72
  • Nasz praszczur26 sty 2003Rozmowa z prof. ERIKIEM LANDEREM, matematykiem, ekonomistą i genetykiem z Massachusetts78
  • Bez granic26 sty 2003Sycylia bliżej Włoch Nad Cieśniną Mesyńską powstanie najdłuższy wiszący most świata. Będzie miał 3,6 km długości, a jego filary będą wyższe niż paryska wieża Eiffla. Most połączy Sycylię ze stałym lądem. Budowa ma się rozpocząć w 2005 r., a...82
  • Nowe getto Żydów26 sty 2003Trzeba uwierzyć, że Izrael to rzeczywiście jądro ciemności, albo nie dać się ogłupić!84
  • Atomowe szaleństwo26 sty 2003Rozmowa z MADELEINE ALBRIGHT, byłą sekretarz stanu USA88
  • Zachód ajatollahów26 sty 2003Mimo że od zakończenia woj-ny Iranu z Irakiem (1980-1988) minęło 14 lat, kalekich ludzi na ulicach Teheranu czy Isfahanu wciąż widać niemal na każdym kroku.90
  • Łóżko Niemiec26 sty 2003Berlin za otwartymi drzwiami sypialni kanclerza93
  • Cytat dyplomatyczny26 sty 2003Po trzynastoletnim urzędowaniu Vaclava Havla na praskim Hradzie trudno mówić o zaskoczeniu, a nawet o smutku.95
  • Menu26 sty 2003Polska Następcy Mętraka "Wkurzony młodzian włoskiego pochodzenia Fredo (Joe Pesci) zwołuje grupę kolegów rekrutujących się z mniejszości rasowych w celu wyjaśnienia problemów z Saru-Manem, kontrolującym sąsiednią dzielnicę....96
  • Zabić krytyków26 sty 2003W Polsce nie ma krytyki, lecz usłużne wazeliniarstwo100
  • Kino Tomasza Raczka26 sty 2003Dziewczyna z Alabamy Reżyseria: Andy Tennant W rolach głównych: Reese Witherspoon, Josh Lucas, Candice Bergen. USA 2002 Hollywoodzka, bajkowa klisza o dziewczynie z małego miasteczka, która jedzie do Nowego Jorku, by zrobić tam...103
  • Śmierć w dyskotece26 sty 2003W królestwie muzyki pop, zdominowanym przez twórców sezonowej tandety, klan Gibbów (Barry, Robin i niedawno zmarły Maurice) od początku stanowił arystokrację.104
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego26 sty 2003Recenzje płyt105
  • Cała kasa nieboszczyka26 sty 2003Rodziny i agenci artystów wyciągają z szuflad wszystko, co można sprzedać106
  • Lew i grupa26 sty 2003Siedzimy sobie przed telewizorami, relaksujemy się na kanapach, popijamy orzeźwiające płyny, a w nieprzeniknionej kubaturze własnej rezydencji hamletyzuje (mówić czy milczeć - oto jest pytanie) bohater naszych czasów. Ściśle...108
  • System idiotele - Żeby ćwiartka była ćwiartką26 sty 2003Jak pięknie by mogło być, gdyby nie weto! Jakiż byłby wpływ ustawy o biopaliwach na trzeźwość społeczeństwa! Bo tak... 4,5 proc. czystego alkoholu w paliwie...108
  • Organ Ludu26 sty 2003Kaszanka dla wszystkich! TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 4 (17) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 20 stycznia 2003 r. Cena + VAT + ZUS + winieta Pod kierunkiem I sekretarza E. Millera Sukcesy służby zdrowia Ogromny sukces odniosła...109
  • Zadyma w Sopocie26 sty 2003Lew Rywin otrzymał tytuł Zwierzę Roku jako "naiwny drapieżnik, który liczył na wyciągnięcie szmalu z 'Gazety Wyborczej'"110