Podróż do kresu grozy

Podróż do kresu grozy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beksiński chciał, by na jego obrazy patrzono tak, jak się słucha muzyki Obrazy Zdzisława Beksińskiego przypominają ekrany wypełnione scenami z filmów grozy. W szerokiej perspektywie ukazują zwykle widoki monumentalnych gór, burzliwych oceanów. Nie są to jednak zielone łąki czy też falujące bądź skaliste góry. Łąki bywają tu czerwone. Sponad mgieł wyłaniają się płasko ścięte wierzchołki ni to turni, ni to wulkanów. Przywodzą na myśl ołtarze; na każdym z nich widać gromadkę ludzi przy ognisku. Wyglądają, jakby składali ofiary nieznanym mocom. Oto ocean, na którego wysoko spiętrzonych falach unosi się maleńka łódka. Po chwili rozpoznajemy w niej trumnę z leżącą postacią. Wody oceanu są granatowe, a niebo nad horyzontem - kruczoczarne, niby widziane od spodu wieko trumny. Po usłanych porzuconymi przedmiotami równinach pędzą osoby bez widocznej płci: żadna nie nosi stroju, lecz nie są nagie. Ich odzienie to strzępy skóry i ciała, opadające jak z upiorów.
Śmierć wyczytana z obrazów
Po śmierci Beksińskiego, która stała się głośna, bo zamordowany został twórca wybitny i znany, zaczęto łączyć tę kryminalną zagadkę z charakterem jego sztuki. Zaczęto się dopatrywać w jego obrazach obsesji śmierci, a nawet skłonności do samozniszczenia. Nie wydaje się, by cokolwiek takie przypuszczenia usprawiedliwiało. Wielu było w historii twórców, którzy odebrali sobie życie, i takich, którzy malowali umieranie i trupy, lecz jedni i drudzy zazwyczaj nie mają z sobą nic wspólnego.
Norweski symbolista Edward Munch już na wczesnych autoportretach umieszczał rękę kościotrupa - przypomnienie śmierci. Zmarł, dożywszy późnej starości, podobnie jak Szwajcar Arnold Bocklin, autor "Wyspy umarłych" - ponurego obrazu, który zresztą Zdzisław Beksiński podziwiał. Samobójstwo popełnił Witkacy, autor żywiołowych, pełnych energii dzieł malarskich i dramatów scenicznych. Zastrzelił się Ernest Hemingway, który był uosobieniem silnego mężczyzny. Sugerowano, że Beksiński tematyką swych dzieł mógł przyciągnąć szaleńca opętanego myślą o zabijaniu. To bardzo powierzchowny punkt widzenia. W malarstwie i rzeźbie przeszłości wiele jest kościotrupów tańczących z żywymi, obrazów ukazujących wnętrza grobów z prochami zmarłych. Wizje te, częste w epoce baroku, nie miały pchać ludzi ku śmierci, lecz ku życiu. Barokowa tematyka śmierci nie działa już dziś pewnie na ludzi umoralniająco, nie ma też jednak dowodów, by malowane wizerunki szkieletów wyzwalały szaleństwo. Sztuka Beksińskiego nie powstała, by moralizować lub demoralizować. Nie opiera się na żadnym systemie religijnym czy filozoficznym. Swoim obrazom ten artysta nie nadawał tytułów.

Fotografowanie snów
W obrazach Beksińskiego bardzo dużo się dzieje. Widzimy czaszki, którym z pustych oczodołów wyrastają gałęzie. Widzimy szkielety unoszące się w przestrzeni lub zapadające pod ziemię. Spotykamy kobiety o pełnych piersiach i zmysłowych wargach i towarzyszące im postacie wyschnięte jak mumia, pokryte festonami pajęczyn. Wszystko się tu może zdarzyć, bo artysta potrafi wiele wyrazić dzięki swej nieprawdopodobnej technice malarskiej. Oto krajobraz płonie. Czerwona łuna szaleje na horyzoncie, języki ognia przybliżają się - wśród płomieni widać czarne, wynurzające się ze skał monolityczne bryły. Przypominają bunkry, a zarazem grobowce. Ich zapewne żywioł nie strawi. Nie wydaje się, by w tym tkwił jakiś morał. Na pytanie jednego z przyjaciół "Co porabiasz?" Beksiński odparł: "Maluję". "A co malujesz?". "Nie wiem, to się okaże, kiedy skończę". Wszystko dowodzi, że był szczery. Beksiński mówił, że celem najwyższym w malarstwie jest dla niego fotografowanie snów. Jego obrazy rosły jak zmieniające się wizje senne, niespokojne i niemożliwe do nazwania. Rosły według pewnych nawyków wyobraźni, z których Beksiński często zdawał sobie sprawę. "Kiedy maluję nagie ciało - mówił - odczuwam potrzebę, by je poznaczyć siecią żyłek i rozmaitością innych szczegółów przyciągających wzrok. Nie taję też, że gdy pokazuję ścianę, sprawiam, że tynk z niej odpada. Podłogi we wnętrzach pokrywam rozrzuconymi przedmiotami, w kątach wieszam pajęczyny". Jak narrator z Mickiewiczowskiej ballady, urzeczony fantastycznym światem, "gdzie trup po drodze bez głowy się toczy, to znowu głowa bez ciała..." - każdym swym obrazem oznajmiał: "To lubię!". Pokazywał to, co "miał w sercu i pod powiekami". Podkreślał: "To, co maluję, jest moim duchowym autoportretem. Świat obiektywny w żadnym momencie się tutaj nie przedostaje". Chciał, by na jego obrazy patrzono tak, jak się słucha muzyki. Ubolewał, że krytycy podchodzą do nich "ze słownikiem symboli w ręku". Zwłaszcza że gdy symbole nie układały się w spójną opowieść, zniechęceni krytycy często odkładali słownik, stwierdzając, że skoro niczego nie znaleźli, ta sztuka jest pusta.

Muzyka obrazów
Sztuka Beksińskiego nie jest pusta, ale też nie jest tylko odciętym od świata zewnętrznego wizerunkiem własnym artysty. Zdzisław Beksiński uwolnił się od cywilizacji dzisiejszego miasta, poruszał się głównie w scenerii historycznej, wśród katedr spowitych mgłą, zamczysk na skałach, starych korwet płynących nad ulicami. Jednak to wciąż jest obszar właściwy współczesnej kulturze, coraz bardziej się przy tym powiększający. Należą do niego filmy Spielberga, powieści Tolkiena (również przetworzone na użytek kina), a także cała "potteromania". Beksiński, artysta samotny, lecz wyposażony w ogromną siłę talentu, mógł swobodnie żeglować po tym fantastycznym świecie, zamieniać go we własny sen, we własną muzykę malarską. Gdy się w muzykę Beksińskiego wsłuchujemy uważniej, odnajdujemy w niej więcej patosu katedr, gór i grobowców, więcej myśli o przemijaniu i trwaniu niż szczęku tańczących szkieletów.

FATUM BEKSIŃSKICH
Ostatnie lata życia Zdzisława Beksińskiego to ciąg rodzinnych tragedii. Żona malarza, Zofia, zmarła jesienią 1998 roku,z powodu tętniaka. Rok później, w Wigilię, 41-letni jedyny syn artysty odebrał sobie życie. To Zdzisław Beksiński znalazł go martwego. Tomasz, dziennikarz telewizyjny i radiowy, tłumacz (m.in. skeczów Monty Pythona), wcześniej dwukrotnie usiłował targnąć się na życie. 21 lutego zginął sam Zdzisław Beksiński. Zadano mu 17 ran nożem. Do zabójstwa przyznał się 19-letni syn przyjaciela artysty Robert K. Pomagał mu 16-letni Łukasz K. Sprawcy zabrali z mieszkania malarza dwa aparaty fotograficzne.
Więcej możesz przeczytać w 9/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 9/2005 (1161)

  • Na stronie - Na odwyku6 mar 2005Trzeba nie myśleć, żeby myśleć, iż z politycznej makulatury da się zrobić luksusowy papier Dlaczego nasi twórcy i duża część inteligentów nie widzą rzeczy takimi, jakimi one są? Nie widzą, bo nie mają czym widzieć. Francuski pisarz i filozof...3
  • Skaner6 mar 2005HITY I KITY PRAWNE WEDŁUG CIMOSZEWICZA Tygodnik "Wprost" poprosił mnie o wskazanie najlepszych i najgorszych ustaw uchwalonychw tej kadencji Sejmu. Gdybym miał wskazać pięć najlepszych - takich, które "przetrwają" tę...6
  • Dossier6 mar 2005"Zacytuję Jaroslava Haska: Miejsce w życiu jest dla wielu cymbałów, ale tylko jeden może przejść do historii" Radio Tok FM KRZYSZOT JANIK przewodniczący Klubu Parlamentarnego SLD "Coś trzeba zrobić, ale trudno mi powiedzieć,...7
  • Sawka6 mar 20058
  • Kadry6 mar 20059
  • Playback6 mar 200511
  • M&M6 mar 2005TRAFIŁ SWÓJ NA SWEGO Huk! Zgiełk! Łomot! Czy smoka grzmoci święty Jerzy? Czy to młody Herkules z łbem Hydry się mierzy? Czy wojna Ziemian z tymi, co żyją na Marsie? Nie. To z Radiem Maryja Lech Wałęsa starł się. A mnie żal, bo Wałęsa, choć...11
  • Poczta6 mar 2005Wydzielina z artysty Jestem ogromnie wdzięczna za artykuł "Wydzielina z artysty" (nr 2). Dziękuję jego autorowi za odwagę nazywania rzeczy po imieniu. Nie spotkałam jeszcze tak trafnej i rzeczowej oceny. Rozumiem, że widzowie, jak pisze...11
  • Nałęcz - Szkodliwy bojkot6 mar 2005Na uroczystościach w Moskwie nie może zabraknąć polskiego prezydenta, bo to nie jest lokalna impreza rosyjska Coraz większych rumieńców nabiera spór o to, czy prezydent Aleksander Kwaśniewski powinien pojechać do Moskwy na obchody 60-lecia...12
  • Ryba po polsku - Śpiewające fortepiany6 mar 2005Gdyby prezydentem USA był Clinton, zrobilibyśmy premierem Stańkę. Byłby niezły duet - amerykański saksofon i polska trąba Błazen króla Zygmunta Augusta, słynny Stańczyk, twierdził, że najwięcej w Polsce jest lekarzy, i nawet to udowodnił,...13
  • Z życia koalicji6 mar 2005NEOUNIA WOLNOŚCI JESZCZE NA DOBRE nie powstała, a już zyskała status partii rządzącej (choć rubryka "Z życia opozycji" nie chce tego przyznać i oddać koalicji co koalicyjne). I to wcale nie dlatego, że ma własnego wicepremiera Jerzego...14
  • Z życia opozycji6 mar 2005JEST KOLEJNY ZAWIESZONY CZŁONEK Tym razem temu zabobonowi uległa partia tak światła jak Unia Wolności. Swoje członkostwo zawiesił niejaki Andrzej Skowroński, szef partii na Śląsku. Postąpił tak drastycznie, bowiem obejmuje posadę wiceministra...15
  • Fotoplastykon6 mar 200516
  • Zarazki z kurii6 mar 2005Prawdopodobnie Jan Paweł II będzie mógł żyć tylko z otworem w tchawicy To nie były dwie choroby, to była jedna choroba - z bufonadą pośrodku" - pokrzykiwał znany watykanista w hallu polikliniki Gemelli, gdy papież ponownie trafił do szpitala. Tym...18
  • Gry sądowe6 mar 2005Siedem najczęściej stosowanych sztuczek adwokatów Ludzie poza wszelkimi podejrzeniami. Tak o adwokatach mówiono w latach 80., kiedy wielu z nich broniło opozycjonistów, pomagało prześladowanym. Dzisiaj coraz częściej mówi się o nich jako o...22
  • Czarne owce palestry6 mar 2005W Stanach Zjednoczonych niestawienie się adwokata na rozprawie zostałoby uznane za obrazę sądu i surowo ukarane Sędzia wzywa do siebie adwokata i stanowczym głosem mówi: "W moim sądzie panu na to nie pozwolę". To sytuacja, którą często możemy...25
  • Profesor z SB6 mar 2005Jeden z najbardziej znanych polskich historyków współpracował z SB - wynika z dokumentów IPN Czy prof. Andrzej Garlicki, jeden z najwybitniejszych polskich historyków, był tajnym współpracownikiem służb specjalnych PRL? Tak wynikałoby z...26
  • Rzemieślnicy polityki6 mar 2005Prezydenci dużych miast chcą rządzić Polską Wartość budowniczego objawia się w tym, co wybudował" - uważał Niccolo Machiavelli. "Wartość polityka objawia się w tym, co po sobie zostawia" - można to zdanie strawestować. Niewielu z nas zaufałoby...30
  • Giełda6 mar 2005Hossa Świat Budżet koło fortuny Radni niemieckiego Blumbergu dwa razy w tygodniu grają za własne pieniądze na loterii, licząc na to, że ewentualna wygrana pomoże uchronić miasto przed bankructwem. Urzędnicy podpisali oświadczenia, że wszystkie...36
  • Unia autarkii6 mar 2005W Europie mamy wolny przepływ usług - pod warunkiem że są to usługi francuskie i niemieckie38
  • WIG z wigorem6 mar 2005Polska giełda jeszcze długo będzie fabryką pieniędzy Co poszło w górę, to się musi zwalić (what goes up, must come down) - powtarzają inwestorzy z Wall Street. W okresach hossy na rynku przychodzi moment, kiedy papierowym milionerom drżą ręce....42
  • Kosmiczna konstytucja6 mar 2005Eurogniot od eurobiurokratów Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej przekazał kopię unijnej konstytucji zespołowi europejskich astronautów, którzy mają ją zabrać na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Konstytucję weźmie z sobą włoski astronauta,...44
  • 2 x 2 = 4 - Zagadka złotego6 mar 2005W pełni zgadzam się z twierdzeniem prof. Witolda M. Orłowskiego, że złoty nie zwariował ("Wprost", nr 7), że trzeba nauczyć się żyć z mocnym złotym. Jest to konieczne tym bardziej, że porównanie siły nabywczej walut uzasadniałoby nawet dalszy...50
  • Supersam6 mar 2005Bezpieczna jazda z "Wprost" Dziennikarze "Wprost" razem z radiową Trójką i ekipą Telewizji Polskiej uczestniczyli w trzech etapach Pucharu Jedynki - zawodach propagujących bezpieczną jazdę na nartach. Grzegorz Kościelniak,...52
  • Ekstrawagancja na stoku6 mar 2005Narty pokryte złotem, szklanymi kryształkami czy reprodukcjami zdjęć z blond pięknościami będą obowiązywać w przyszłym sezonie w modnych zimowych kurortach. Targi Sprzętu i Mody Sportowej Ispo Winter w Monachium pokazały, że czołowi producenci...52
  • Grzech nieśmiertelny6 mar 2005Z czego spowiadają się Polacy? Wyznaj mi swoje grzechy, a powiem ci, kim jesteś. Żadne badanie socjologiczne nie powie tyle o Polakach jak to, z czego się spowiadają, albo raczej to, czego nie wyznają przy konfesjonale. Nawet w anonimowych...54
  • Pan Hulot wśród samochodzików6 mar 2005Tegoroczny salon samochodowy w Genewie można reklamować hasłem: średnie auta dla średniaków Tak jak festiwal filmowy w Berlinie do Oscarów ma się salon samochodowy w Genewie do salonu w amerykańskim Detroit. I tu, i tu są nagrody, ale tylko w...60
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Kur zapiał cienko6 mar 2005Piotrusiu! Słońce świeciło białym blaskiem, odbijając się od lodu, szczelnie pokrywającego toń Balatonu. Mieliśmy za sobą dwa tygodnie austriackich knedli, a bagażnik pełen gruszkowych i morelowych destylatów. Odświeżywszy ciało i duszę...62
  • Druga płeć - Oczekiwana zmiana miejsc6 mar 2005Camilla uosabia ideał współczesnej kochanki, co z definicji gwarantuje partnerowi porozumienie dusz i udany seks "Pragnęłam szczęścia. Byłam bardzo zakochana i z ufnością oddałam własny los w ręce męża. Tak, podcięłam sobie żyły, to był mój krzyk...64
  • Kulomioty ojca dyrektora6 mar 2005Franciszkanie z Niepokalanowa przed wojną wytaczali antysemickie armaty, by  po jej wybuchu ratować Żydów66
  • Know-how6 mar 2005Śpiewająca nawigacja Wieloryby komunikują się za pomocą infradźwięków. Z najnowszych badań wynika, że ich basowy "śpiew" potrafi pokonywać tysiące kilometrów i przekazywać informacje, na przykład o ławicach zooplanktonu,...70
  • Piękni żyją lepiej6 mar 2005Polki powiększają piersi i podnoszą pośladki, Polacy zmniejszają brzuchy i przeszczepiają włosy Ludzie mówią, że byłoby strasznie, gdyby wszystkie dziewczynki były ładne. A ja myślę, że to byłoby wspaniałe. A jeszcze lepiej, żeby wszyscy ludzie...72
  • Mózg jak wino6 mar 2005Ludzie starzy sprawniej niż młodzi posługują się językiem, trafniej formułują myśli Dlaczego już ponad 30 tys. lat temu starcy mieli decydujący głos w najważniejszych dla ówczesnych plemion sprawach? To dopiero w drugiej połowie XX wieku...80
  • Bez granic6 mar 2005Sporty polityczne Na ostatniej wyspie wolności można być wolnym nawet za kratkami. Na Kubie trwa właśnie pierwsza Olimpiada Więźniów. Zatrzymani reprezentujący cztery kubańskie regiony będą walczyć w takich konkurencjach, jak baseball,...82
  • Dyspensy nie będzie6 mar 2005Uzbrojenie Chin w europejską broń stanowiłoby początek końca NATO Pojednanie amerykańsko-europejskie jest na razie wątłą rośliną, którą trzeba starannie pielęgnować. Zamiast narzekać, że namacalne rezultaty wizyty prezydenta George'a Busha w...84
  • Trzy razy nein6 mar 2005Nikomu w Europie nie zależy na pojednaniu z USA George Bush miał przyjechać do Europy skruszony i gotowy do kompromisów. Niemcy przygotowywali się do wizyty prezydenta USA w Moguncji przepełnieni wolą pojednania, pod warunkiem że doceni on...88
  • Piosenki jerychońskie6 mar 2005Bezmyślna wojna Arafata okazała się prawdziwą klęską dla biblijnego miasta Żetony są przygotowane od dawna, krupierzy w białych smokingach i różowych muszkach specjalnie sprowadzonych z Wiednia czekają tylko na sygnał. Po czterech latach w...90
  • Bomba z ospą6 mar 2005Tylko dla 5 proc. Polaków wystarczy szczepionki przeciw ospie w razie ataku bioterrorystycznego To przerażające - stwierdził Klaus de Vries, były minister spraw wewnętrznych Holandii. Do takiego wniosku doszedł, biorąc udział w grze...94
  • Szach szachiście6 mar 2005100 mld dolarów traci rocznie amerykańska gospodarka w wyniku działań narkobiznesu Gdy policja wtargnęła, by aresztować go w luksusowym apartamencie, schował się w szafie. Sześćdziesięciopięcioletni dziś Gilberto Rodriguez Orejuela wyglądał i...96
  • Menu6 mar 2005WYDARZENIA KRÓTKO PO WOLSKU Rozkoszna nieświadomość Ciężkie czasy idą na palaczy. Coraz mniej jest miejsc w Ameryce i Europie, gdzie bezkarnie można sobie puścić dymka. W Azji jedno państwo, konkretnie Bhutan, wprowadza całkowity zakaz...98
  • Podróż do kresu grozy6 mar 2005Beksiński chciał, by na jego obrazy patrzono tak, jak się słucha muzyki Obrazy Zdzisława Beksińskiego przypominają ekrany wypełnione scenami z filmów grozy. W szerokiej perspektywie ukazują zwykle widoki monumentalnych gór, burzliwych oceanów....102
  • Armia Franza Ferdinanda6 mar 2005Nowa muzyka rockowa zabiła popowego zombi z lat 80. Tego nie było chyba od czasu Beatlesów, a przynajmniej od debiutu grupy Queen. Równo rok temu album "Franz Ferdinand" szkockiej grupy o tej samej nazwie wydawał się tylko kolejnym błyskotliwym...106
  • Makbet polski6 mar 2005Skoro politykom wolno u nas wszystko, to dlaczego nie ludziom teatru? W polskim teatrze jak trwoga, to do... Szekspira. Hamlet ze swoim intelektualnym dylematem "być albo nie być" trąci myszką. "Romeo i Julia", czyli miłość w czystej postaci, nie...108
  • Na wschód od Hollywood6 mar 2005Z kina potrafi czerpać zyski cała Europa Środkowa, tylko nie Polska Mamy budżet w wysokości 7 mln USD, a film będzie wyglądał, jakbyśmy wydali 40 mln USD" - mówi Marc Turtletaub, współproducent filmu "Everything is Illuminated", którego premiera...110
  • Ueorgan Ludu6 mar 2005Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 8 (125) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 28 lutego 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Mały wielki przegrany MILLER BEZ OSCARA Niestety, nasz...112
  • Skibą w mur - Sztuka pukania6 mar 2005W Europie każdy ma prawo się pukać, jak chce - nawet gej pingwin W dzisiejszych czasach coraz większą rolę w społeczeństwie odgrywa pukanie. W przyrodzie rozróżniamy wiele sposobów pukania. W kapitalizmie popularną formą pukania jest pukanie do...114