FAJNE WYBORY: WSZYSCY JE WYGRALI, przegrał tylko Lepper z Giertychem. A już najbardziej wygrał je Marek Borowski, który przegrał, ale wszyscy są zachwyceni, jak bardzo wygrał. Wygrał też Major, bo dostał więcej głosów niż wszechpolak. Potwierdza to znaną tezę, że lepiej być gamoniem niż endekiem.
NASZA RUBRYKA DOSTAŁA PROPOZYCJĘ, by ogłosić nową Narodową Akcję (coś jak stawianie ciepłej wódki Gembarowskiemu, pamiętacie państwo?). Tym razem każdy, kto spotkałby Bufetową, miałby zamówić u niej kawę. Pomysł fajny, tylko czekamy, czy się jakiś odważny znajdzie. Donald, może ty?
GAWORZYLIŚMY OSTATNIO Z PEWNYM Bardzo Ważnym Politykiem PO (z tych najważniejszych). Mówił dużo i dobrze o sobie, dobrze o Marcinkiewiczu, źle o HGW i o nas. Ale już zupełnie najgorzej mówił o sztabie kandydatki PO z posłanką Fabisiak na czele. Zazdrości jej urody czy intelektu?
TERAZ WSZYSCY ZACHWYCAJĄ SIĘ Borowskim: jaki fajny ma program, jaki jest uczciwy, jaki piękny, szczupły i inteligentny. Ech, jaki boski ten Borowski!
CEL ZACHWYTÓW JEST OCZYWISTY: 22 proc. głosów przyda się i Kaziowi, i pani Hani. I wszyscy się przymilają i dopytują, kogo bardziej lubi boski Borowski, komu odda głosy? Panie Marku, znamy pana troszkę, wiemy, że bardziej od tych tam lubi pan Mazurka i Zalewskiego (z wzajemnością), więc niech pan może te głosy przekaże nam, co? My je spieniężymy na Allegro i kasą dzielimy się na Karaibach, OK?
PROKLAMOWANY NOWYM LIDEREM CENTROSTALU - to jest, przepraszamy, Centrozlewu - Marek Borowski randkował z Tuskiem. Boże, polityka wymaga jednak od ludzi kolosalnych poświęceń. Ale niech się pan, panie Marku, pocieszy. Mogli na spotkanie z panem wyznaczyć Bufetową. No, ale z drugiej strony, wtedy mógłby pan sobie u niej kawę zamówić.
A TAK W OGÓLE, TO WYGLĄDA NA TO, że się dogadali. W Krakowie PO poprze czerwonego Majchrowskiego, a w Łodzi czerwoni pokochają Krzysia Kwiatkowskiego, swego czasu jednego z licznych asystentów Jerzego Buzka. Przy okazji ogłaszamy konkurs na nazwę aliansu PO i Centrozlewu oraz na logo. Propozycje mailikiem na nasz adres. Dodatkowo [email protected] oraz [email protected].
A W WARSZAWIE BOROWSKI miałby delikatnie poprzeć HGW, a w zamian powstanie koalicja PO-SLD-ROAD (bo z całego Centrozlewu do rady Warszawy wszedł tylko SLD i jedna babka z ROAD-UD-UW-Geriatrzy.pl. W tej sytuacji naturalnym kandydatem na przywódcę nowego Układu Warszawskiego byłby Paweł Piskorski.
W OSTATNIEJ PRZED WYBORAMI debacie kandydatów na prezydenta stolicy Borowski (wypadł bardzo fajnie) złożył HGW propozycję, by razem z Marcinkiewiczem pójść pod Grób Nieznanego Żołnierza (do czego w końcu doszło). Na ten apel pani Hania odpowiedziała, że nie wie, czy się zgadza, bo musi spytać kolegów. Pani Haniu, a jak wybiera się pani siusiu, to pyta kolegów czy swoje jałówki?
PEWNA GAZETA PRZEPROWADZIŁA z naszą miłośniczką jałówek wywiad. Na dzień dobry dziennikarka spytała ją o Bufetową. HGW uśmiechnęła się jak to ona, ale zaraz potem poleciała na skargę do Donalda Tuska. Ciekawiej zareagował sztab PO, który wycofał wywiad. Legendarna samodzielność pani Hani nas wzrusza.
NA PSY SCHODZI TA MŁODA LEWICA. Sami widzieliśmy, jak Wojciech Olejniczak podejmował obiadem młodego działacza Geriatrów.pl (takie kuriozum: stary maleńki) i zaprowadził go do sejmowego baru. Bardzo przepraszamy, ale jak nas zaprasza Oleksy, to wsuwamy kawior.
koalicja&[email protected]
Fot: A. Jagielak (Borowski, Gronkiewicz-Waltz); K. Pacuła (Olejniczak); P. Rybarczyk/FORUM (Fabisiak)
NASZA RUBRYKA DOSTAŁA PROPOZYCJĘ, by ogłosić nową Narodową Akcję (coś jak stawianie ciepłej wódki Gembarowskiemu, pamiętacie państwo?). Tym razem każdy, kto spotkałby Bufetową, miałby zamówić u niej kawę. Pomysł fajny, tylko czekamy, czy się jakiś odważny znajdzie. Donald, może ty?
GAWORZYLIŚMY OSTATNIO Z PEWNYM Bardzo Ważnym Politykiem PO (z tych najważniejszych). Mówił dużo i dobrze o sobie, dobrze o Marcinkiewiczu, źle o HGW i o nas. Ale już zupełnie najgorzej mówił o sztabie kandydatki PO z posłanką Fabisiak na czele. Zazdrości jej urody czy intelektu?
TERAZ WSZYSCY ZACHWYCAJĄ SIĘ Borowskim: jaki fajny ma program, jaki jest uczciwy, jaki piękny, szczupły i inteligentny. Ech, jaki boski ten Borowski!
CEL ZACHWYTÓW JEST OCZYWISTY: 22 proc. głosów przyda się i Kaziowi, i pani Hani. I wszyscy się przymilają i dopytują, kogo bardziej lubi boski Borowski, komu odda głosy? Panie Marku, znamy pana troszkę, wiemy, że bardziej od tych tam lubi pan Mazurka i Zalewskiego (z wzajemnością), więc niech pan może te głosy przekaże nam, co? My je spieniężymy na Allegro i kasą dzielimy się na Karaibach, OK?
PROKLAMOWANY NOWYM LIDEREM CENTROSTALU - to jest, przepraszamy, Centrozlewu - Marek Borowski randkował z Tuskiem. Boże, polityka wymaga jednak od ludzi kolosalnych poświęceń. Ale niech się pan, panie Marku, pocieszy. Mogli na spotkanie z panem wyznaczyć Bufetową. No, ale z drugiej strony, wtedy mógłby pan sobie u niej kawę zamówić.
A TAK W OGÓLE, TO WYGLĄDA NA TO, że się dogadali. W Krakowie PO poprze czerwonego Majchrowskiego, a w Łodzi czerwoni pokochają Krzysia Kwiatkowskiego, swego czasu jednego z licznych asystentów Jerzego Buzka. Przy okazji ogłaszamy konkurs na nazwę aliansu PO i Centrozlewu oraz na logo. Propozycje mailikiem na nasz adres. Dodatkowo [email protected] oraz [email protected].
A W WARSZAWIE BOROWSKI miałby delikatnie poprzeć HGW, a w zamian powstanie koalicja PO-SLD-ROAD (bo z całego Centrozlewu do rady Warszawy wszedł tylko SLD i jedna babka z ROAD-UD-UW-Geriatrzy.pl. W tej sytuacji naturalnym kandydatem na przywódcę nowego Układu Warszawskiego byłby Paweł Piskorski.
W OSTATNIEJ PRZED WYBORAMI debacie kandydatów na prezydenta stolicy Borowski (wypadł bardzo fajnie) złożył HGW propozycję, by razem z Marcinkiewiczem pójść pod Grób Nieznanego Żołnierza (do czego w końcu doszło). Na ten apel pani Hania odpowiedziała, że nie wie, czy się zgadza, bo musi spytać kolegów. Pani Haniu, a jak wybiera się pani siusiu, to pyta kolegów czy swoje jałówki?
PEWNA GAZETA PRZEPROWADZIŁA z naszą miłośniczką jałówek wywiad. Na dzień dobry dziennikarka spytała ją o Bufetową. HGW uśmiechnęła się jak to ona, ale zaraz potem poleciała na skargę do Donalda Tuska. Ciekawiej zareagował sztab PO, który wycofał wywiad. Legendarna samodzielność pani Hani nas wzrusza.
NA PSY SCHODZI TA MŁODA LEWICA. Sami widzieliśmy, jak Wojciech Olejniczak podejmował obiadem młodego działacza Geriatrów.pl (takie kuriozum: stary maleńki) i zaprowadził go do sejmowego baru. Bardzo przepraszamy, ale jak nas zaprasza Oleksy, to wsuwamy kawior.
koalicja&[email protected]
Fot: A. Jagielak (Borowski, Gronkiewicz-Waltz); K. Pacuła (Olejniczak); P. Rybarczyk/FORUM (Fabisiak)
Więcej możesz przeczytać w 47/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.