PiS wydoi Unię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. A. Jagielak /Wprost)
PiS zarejestrowało nowe ugrupowanie: Europejski Sojusz Konserwatystów i Reformatorów. Jej wiceszefem został jeden ze spin doktorów Adam Bielan. Z ustaleń „Wprost” wynika, że głównym celem nowej partii ma być pozyskiwanie unijnej kasy. Dzięki niej PiS dostanie na autopromocję dodatkowe 600 tys. zł rocznie.
Sojusz to wspólna inicjatywa PiS, czeskiego ODS i brytyjskich Torysów. – Zacieśniamy współpracę – deklaruje w rozmowie z nami Bielan, który z ramienia PiS zajmował się tworzeniem nowego ugrupowania.

Z ustaleń „Wprost" wynika, że oprócz zacieśniania współpracy nowe ugrupowanie ma jeszcze jeden ważniejszy cel: pozyskiwanie unijnych pieniędzy. Okazuje się bowiem, że każda partia, która ma eurodeputowanych w co najmniej siedmiu krajach UE, automatycznie zyskuje dostęp do brukselskiej kasy. - Pieniądze rozdziela Parlament Europejski, ale tylko na zasadzie współfinansowania konkretnych projektów. 25-30 proc. środków w każdym przypadku musi pochodzić ze środków własnych partii – precyzuje Bielan. Jak tłumaczy nam inny polityk PiS, te projekty będą się sprowadzać do promowania partii i robienia kampanii wyborczych. – Za te pieniądze będziemy organizować spotkania z wyborcami, konferencje czy kongresy – mówi.

Na jak duży zastrzyk gotówki może liczyć ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego? Według „Wprost", PiS ma symulacje, z których wynika, że chodzi o 600 tys. zł rocznie. Z podobnych dotacji korzystają już także PO i PSL, które należą do Europejskiej partii Ludowej, i SLD wchodzące w skład Europejskich Socjalistów. – Tyle że my będziemy mieć większy wpływ na wydawanie pieniędzy. PO, PSL i SLD nie mają w swoich partiach zbyt dużo do powiedzenia – twierdzi jeden z naszych rozmówców w PiS.