Vive la Matuszka Rassija!

Vive la Matuszka Rassija!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gérard Depardieu w roli Rasputina (fot. materiały prasowe) 
Chwała Rosji! – napisał w liście do rosyjskich mediów Gérard Depardieu, gdy dzięki dekretowi Władimira Putina otrzymał rosyjskie obywatelstwo.
– Mój ojciec był swego czasu komunistą i słuchał Radia Moskwa. To także część mojej kultury – cieszył się aktor, który uważa Rosję za „wielką demokrację”.

Depardieu zrzekł się francuskiego obywatelstwa w proteście przeciwko próbom nałożenia przez prezydenta François Hollanda 75-proc. podatku na najbogatszych Francuzów.

Oby nie przeżył rozczarowania, gdy już wyruszy do Moskwy z wizytą dziękczynną. W Rosji wysokość podatku dochodowego wynosi 13 proc. Problem w tym, że swoich poborców podatkowych ma tam też mafia.

Rosjanką chce również zostać Brigitte Bardot. Ale z zupełnie innego powodu. Była aktorka, a obecnie obrończyni praw zwierząt zagroziła, że poprosi władze Rosji o obywatelstwo, jeśli w Lyonie dojdzie do uśpienia dwóch chorych słoni. Słynna Francuzka oświadczenie w tej sprawie, własnoręcznie podpisane, wysłała w piątek agencji AFP. Napisała w nim m.in., że „pragnie uciec z kraju, który jest niczym więcej jak tylko cmentarzem dla zwierząt”.

Czytaj w Skanerze w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który w niedzielę wieczorem będzie dostępny w formie e-wydania.

Najnowsze wydanie tygodnika dostępne będzie również na Facebooku.