Co o biznesmenach mówią obrazy z ich gabinetów?

Co o biznesmenach mówią obrazy z ich gabinetów?

Zbigniew Niemczycki
- Jeśli ktokolwiek chce mnie zrozumieć, powinien uważnie patrzeć na moje obrazy - powiedział o swoich dziełach Gustav Klimt, austriacki malarz i grafik. Czego możemy się dowiedzieć o polskich biznesmenach z obrazów, jakie wieszają w gabinetach? O odpowiedź poprosiliśmy Juliusza Windorbskiego, prezesa handlującej działami sztuki Desy Unicum.
Jan Kulczyk najczęściej fotografuje się na tle obrazu Katedra z 1659 roku, namalowanego przez Pietera Neeffs'a II. Ten holenderski malarz (podobnie jak ojciec) zajmował się malowaniem wnętrz kościołów tworząc ciekawą ich serię. To warte około 100 tys. dolarów dzieło zostało wyeksponowane na sztalugach w sali klubowej warszawskiej siedziby Kulczyk Investments.

- Sztuka tradycyjna, ład architektoniczny, porządek. Wielki konstruktor, wielki architekt biznesu - recenzuje nasz ekspert.

W gabinecie Zbigniewa Niemczyckiego wisi obraz Apoteoza Wojska Polskiego namalowany przez Wojciecha Kossaka - a raczej jego kopia, oryginał znajduje się bowiem w Muzeum Wojska Polskiego.

- Przywiązany do tradycji i korzeni, patriotyczny, wizjoner, strateg, konserwatywny, odważny - profiluje biznesmena ekspert.

Trafia w sedno. Zbigniew Niemczycki często podkreśla, że wszystko, co robi, ma kontekst patriotyczny. Płaci podatki w Polsce, posiada kolekcję zabytkowych samolotów, której ozdobą jest polski MIG 15, jeden z pierwszych polskich śmigłowców, a także dwupłatowiec z biało-czerwonymi szachownicami. Jako szef Polskiej Rady Biznesu walczy z politykami o dobry klimat dla biznesu.

Co może powiesić w gabinecie Zbigniew Jagiełło, prezes Prezes PKO BP? Oczywiście Bitwę pod Grunwaldem Jana Matejki. Nietrudno się domyślić, że prezes jest niewolnikiem swojego nazwiska. Większość prezentów, jakie otrzymuje, odnosi się do króla, który w śmiertelnej bitwie pokonał Krzyżaków. Jagiełło ma więc w gabinecie również zbroję średniowiecznego rycerza, dwa nagie miecze i komplet wycinków prasowych z tytułami odnoszącymi się do słów "król", "bitwa", "Polacy".

W ten sposób scharakteryzował go też historyk sztuki: Musi być człowiekiem przywiązanym do tradycji, symboli, polskości, tematów narodowych. Zawsze w centrum uwagi. Ale tak jak Władysław Jagiełło na obrazie to zapewne jedyny człowiek niezaangażowany w bitwę i kontrolujący sytuację z oddali.

Marek Roefler to właściciel deweloperskiej firmy Dantex. Tygodnik "Wprost" od lat umieszcza go na swojej liście najbogatszych Polaków. Ten polski milioner lubi otaczać się pięknymi przedmiotami. Lubi samochody Ferrari i Bentley. Jest również kolekcjonerem sztuki. Juliusz Windorbski odkrywa artystyczne korzenie jego duszy: - Prezentowanie się na tle autoportretu Mojżesza Kislinga, jednego z czołowych polskich twórców Ecole de Paris świadczy o dojrzałości kolekcjonerskiej i odwadze pójścia w niekomercyjne tematy. Właściciel był w stanie dostrzec piękno nie tylko tam, gdzie jest ono oczywiste. Jest niebanalny, fakt, że ma autoportret artysty może świadczyć o tym, że sam ma duszę artystyczną.

Aleksander Gudzowaty ma w gabinecie sympatyczne dzieło przedstawiające kobiety siedzące przy stole. Pomóżcie ustalić autora i tytuł - nam się nie udało.

Komentarz eksperta o Gudzowatym: lubi światło, przestrzeń, ceni sobie uroki życia. Dostrzega w życiu chwile i potrafi się nimi cieszyć. Dystans, naturalna lekkość.

Idealnie pasuje do biznesmena. Krnąbrny Gudzowaty wbrew politykom nie dał się wysiudać z interesu, pozostając udziałowcem EuroPolGazu przesyłającego surowiec rurociągiem przez Polskę. Niedawno ożenił się, a jego ulubionym drinkiem jest sok brzozowy.Galeria:
Polscy milionerzy i ich obrazy