"To niesamowite, co robi ten papież"

"To niesamowite, co robi ten papież"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Magdalena Wolińska-Riedi (fot. archiwum Magdaleny Wolińskiej-Riedi)
- Przepych Watykanu razi cały świat. Chciałabym, aby papież to zmienił - mówi w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Jarosławem Kuźniarem Magdalena Wolińska-Riedi, żona oficera Gwardii Szwajcarskiej i doktorantka na Uniwersytecie Gregoriańskim.
Jarosław Kuźniar: Trudno jest żyć kobiecie w Watykanie?

Magdalena Wolińska-Riedi: Odwrotnie, łatwiej. Jest nas garstka, wszyscy nas znają i czujemy się uprzywilejowane. Oczywiście, że są obostrzenia. Mąż stał przy drzwiach Kaplicy Sykstyńskiej w czasie konklawe, miał służbę w Domu św. Marty w pierwszą noc po wyborze papieża. Ja jestem tu osobą prywatną. Jednak wiele przywilejów mnie dotyczy.

(...)

W czasie konklawe mogła pani rozmawiać z mężem?

Nie. Głosowania odbywają się w zamkniętym gronie osób, które nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym. Od poniedziałku od godziny 15 do szóstej nad ranem w czwartek praktycznie nie było go w domu. Miał służbę na ful. I podobnie jak pracownicy fizyczni, którzy przygotowywali Sykstynę, złożył przysięgę, że wszystko odbędzie się sub secreto.

Pod groźbą ekskomuniki?

Oczywiście.

Spodziewano się w Watykanie, że konklawe będzie tak krótkie?

Myślę, że tak. Ja też przeczuwałam, że już we wtorek wieczorem będzie wynik. Liczyłam nawet, że kardynałowie zdążą do 17. I oczekiwałam niespodzianki.

Jak pani ją przyjęła?

Bardzo pozytywnie. To niesamowite, co robi ten papież. Zachował swój metalowy krzyż, chciał pojechać do Santa Maria Maggiore focusem, a nie limuzyną. Oświadczył, że nie potrzebuje gwardzistów i straży. Nasz papież chyba zachowywał się podobnie w pierwszych latach urzędowania.

(...)

Ciekawe, jak wyglądały miny kardynałów, kiedy po konklawe papież powiedział: „Kochani, wracamy autobusem”?

Widząc, jak zachowuje się nowy papież Franciszek, mogę sobie wyobrazić tę scenę. Jednak w Watykanie wszyscy muszą ustąpić papieżowi. Podobno wczoraj, gdy wstał rano, zapytał gwardzistę, jak mu się spało. „Nie spaliśmy, pilnowaliśmy Ojca Świętego” – odpowiedział i usłyszał: „Nie macie co robić, tylko mnie pilnować”.

Samodzielny papież. Wydaje się, że prostota powinna być w Kościele naturalna. Jednak wszystkich ona zaskakuje.

Cudownie, że wracamy do korzeni. Przepych Watykanu razi cały świat. Chciałabym, aby papież to zmienił. Zwłaszcza że jest jezuitą, ceni prostotę, ubóstwo. Robię doktorat wśród jezuitów na Uniwersytecie Gregoriańskim, więc jest mi to bliskie mentalnie.

Będzie pani miała wywiad do doktoratu?

No właśnie, może się uda? A może Benedykt zechciałby zerknąć na moją pracę? W końcu jest teraz papieżem emerytowanym.

Jarosław Kuźniar jest dziennikarzem TVN24.

Pełny zapis rozmowy Jarosława Kuźniara z Magdaleną Wolińską-Riedi w najnowszym (12/2013) numerze tygodnika "Wprost", który od niedzielnego wieczora jest dostępny w formie e-wydania .

Najnowszy numer "Wprost" jest także dostępny na Facebooku .