12-latka leżała na ulicy. Nikt nie umiał jej pomóc

12-latka leżała na ulicy. Nikt nie umiał jej pomóc

Karetka / zdjęcie ilustracyjne /
Karetka / zdjęcie ilustracyjne / Źródło: Pixabay / Wodnik
Przed jedną ze szkół na warszawskiej Białołęce natknięto się na 12-letnią dziewczynę, która leżała na ziemi i drżała. Straż miejska podkreśla, że świadkowie nie wiedzieli, jak się zachować.

Do opisywanego tutaj zdarzenia doszło w czwartek 30 stycznia. Strażnicy miejscy zajmowali się wtedy dbaniem o bezpieczeństwo uczestników balu ósmoklasistów w jednej ze szkół. W pewnym momencie zauważyli, że przed budynkiem zbiera się coraz większa grupka osób.

Warszawa. Na Białołęce pomocy potrzebowała 12-latka

Jak się okazało, świadkowie gromadzili się przy leżącej na ziemi 12-latce. – Na ziemi leżała, nerwowo łapiąc powietrze, mała dziewczynka. Nikt z zebranych za bardzo nie wiedział, jak jej pomóc – relacjonowali.

Przeszkoleni z pierwszej pomocy strażnicy miejscy na szczęście wiedzieli jak się zachować. Jeden z nich był dodatkowo ratownikiem medycznym. Mężczyźni zadbali o to, by uczennica podczas drgawek nie uszkodziła sobie głowy. Wciąż jednak musieli zareagować na inne objawy. Niepokoiło ich, że nastolatka bardzo gwałtownie oddycha.

Białołęka. Profesjonalna pomoc na balu szkolnym

By zapobiec hiperwentylacji, strażnicy miejscy musieli uciec się do sprawdzonej, prostej metody. Podali dziewczynce gumową rękawiczkę ochronną i poradzili, by przez pewien czas wdmuchiwała do niej powietrze i tym samym powietrzem oddychała. W ten sposób ustabilizowali jej oddech.

W całej akcji strażnikom pomógł jeszcze jeden ratownik medyczny, który również dyżurował w szkle podczas balu. Trójka objęła opieką dziewczynkę do momentu przyjazdu pogotowia. Na miejsce przyjechała też matka dziecka, zawiadomiona przez szkołę. Karetka przetransportowała dziecko do Szpitala Bródnowskiego.

Czytaj też:
Zwłoki psa w śmietniku przy placu zabaw. Poseł Litewka nie przebierał w słowach
Czytaj też:
Marianna Schreiber wyrzucona z Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Wywołała skandal

Opracował:
Źródło: WPROST.pl