Szef MSWiA poinformował, że rozmawiał kilka dni wcześniej z prezydentem Warszawy o grupach przestępczych, których członkami są obcokrajowcy, a które działają na terenie stolicy. W opinii ministra spraw wewnęrznych największe aglomeracje sa najbardziej zagrożone wszelkiego rodzaju przestępczością – w tym także tą, która jest popełniana przez osoby bez polskiego obywatelstwa.
– Chcę państwa zapewnić, że dla policji i innych służb: straży granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jest to absolutny priorytet. (...) Nie możemy pozwolić na to, żeby zorganizowane grupy przestępcze składające się z obcokrajowców burzyły porządek publiczny i zmniejszały stopień bezpieczeństwa – stwierdził.
Trzaskowski: Chcemy wysłać jasny sygnał
Siemoniak przytoczył statystyki policyjne. Wynika z nich, że wśród podejrzanych o popełnienie przestępstw w 2024 roku na terenie Polski pięć procent stanowią obcokrajowcy. W ocenie szefa MSWiA to „dostatecznie duża liczba”, aby sprawą tą „zająć się w sposób szczególny”. Dlatego też wspólnie z Trzaskowskim podejmują działania, mające na celu zaradzić sytuacji. 11 lutego minister rozmawiał już z przedstawicielami urzędu do spraw cudzoziemców, szefem policji, strażą graniczną i szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Trzaskowski rozpoczął niedawno program „Warszawa chroni”. Ma on na celu utrzymać bezpieczeństwo w mieście. Zaznaczył, że w ostatnich tygodniach doniesień o wzroście przestępczości wśród migrantów jest coraz wiecej. Wskazał, że raporty ws. – razem z Siemoniakiem – odbierał i wspólnie będą przeciwdziałać zagrożeniu. Policja dostaje dopłaty do dodatkowych patroli, a także mają lepsze wyposażenie (lepszy sprzęt). Trzaskowski poinformował, że wzmacniane jest centrum monitoringu i centrum bezpieczeństwa.
Prezydent stolicy wskazał, że w ubiegłym roku deportowano 1080 osób. Oprócz tego trwają kontrole przewoźników i w ich trakcie wykrywani są ci, którzy nie mają odpowiednich dokumentów, a także ci, którzy mają na bakier z prawem. Zapewnił, że rząd reaguje i nie dopuści, by przestępczość znowu stała się problmem. – Chcemy wysłać jasny sygnał: zero tolerancji. Wszystkim nam powinno zależeć, żeby sytuacja pozostał stabilna – podkreślił.
Pakt migracyjny. Tusk: Polska nie będzie go implementowała
W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska „nie będzie implementowała paktu migracyjnego ani projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania migrantów”.
W trakcie briefingu prasowego w KGP zaznaczył, że choć Ukraina może liczyć na solidarność Warszawy, to jednak reszta Europy musi przyjąć do wiadomości, że Polska ponosi z tego tytułu ciężary i należy jej się pomoc, a nie nakładanie dodatkowych ciężarów. – W rozmowach z moimi partnerami wykluczam scenariusz, że Polska musi coś zrobić, bo tak mówi pakt migracyjny – powiedział.
Czytaj też:
Mocne przemówienie w PE: Putin ma też plany wobec WarszawyCzytaj też:
Spór w prokuraturze. Ostrowski komentuje zawieszenie, Bodnar zawiadamia o przestępstwie