Gdyby wybory odbyły się w tę niedzielę, Andrzej Duda mógłby liczyć na 41 proc. głosów. To niemal identyczny wynik jak podczas ostatniego badania IBRIS dla WP przeprowadzonego tydzień temu. Z kolei jego główny konkurent Rafał Trzaskowski otrzymałby 27,1 proc. głosów, co jest wynikiem słabszym od poprzedniego o 0,9 pkt proc. Trzeci w kolejności Szymon Hołownia z 8,9 proc. głosów (wzrost o 1,1 proc.).
Na kolejnych pozycjach uplasowali się kolejno Władysław Kosiniak-Kamysz (7,3 proc. – strata o 2,4 pkt), Krzysztof Bosak (5,6 proc. – strata o 1,5 pkt) i Robert Biedroń (4,2 proc. – wzrost o 1,2 pkt). W badaniu uwzględniono też szanse Stanisława Żółtka, Marka Jakubiaka, Pawła Tanajno, Mirosława Piotrowskiego i Waldemara Witkowskiego. Ich poparcie to odpowiednio 0,5 proc., 0,4 proc., 0,2 proc., 0,1 proc. i 0 proc. Aż 4,7 proc. badanych nadal nie wie, na kogo odda głos w najbliższych wyborach, które odbędą się już 28 czerwca.
Czytaj też:
Sondaż wyłonił najważniejsze dla Polaków tematy kampanii wyborczej. LGBT dopiero na 10. miejscuCzytaj też:
Wozy strażackie za głosy. Rząd rozda nagrody za frekwencję, ale tylko w małych gminach