Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia wiele słów poświęcił na odniesienie się do działań Krzysztofa Brejzy, który opublikował 7 maja na platformie X zdjęcie poufnych dokumentów bankowych. Nie zabrakło również nawiązania do mocnej wypowiedzi Donalda Tuska w mediach społecznościowych.
Kaczyński ostro o poczynaniach KO. Grozi złożeniem zawiadomienia do OBWE
Na konferencji z udziałem prezesa Prawa i Sprawiedliwości poruszono wiele kontrowersyjnych treści. Główną tematyką był jednak kontrowersyjny post Krzysztofa Brejzy, umieszczony na platformie X. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że w związku z zaistniałą sytuacją należy „złożyć zawiadomienie do prokuratora i zwołać komisję do spraw służb specjalnych” oraz zawiadomić OBWE.
Wychodzą na jaw różnego rodzaju papiery, które powinny być strzeżone (…) mamy do czynienia z czymś, co zwykle określa się jako brudna kampania – mówił.
Zdanie Jarosława Kaczyńskiego poparł Mariusz Błaszczak, który stwierdził, że jeszcze dziś PiS złoży wniosek o przeprowadzenie posiedzenia komisji do spraw służb specjalnych „na którym to będziemy żądali odpowiedzi na zasadnicze pytanie: „Jak to się dzieje, że pod rządami koalicji z 13 grudnia, dokumenty bankowe prawnie chronione są publikowane w mediach (…) że poseł Brejza na profilu X publikuje bankowy dokument prawnie chroniony?”.
Przypominam, że ta sprawa ma związek z nagonką na obywatelskiego kandydata na urząd prezydenta RP, pana Karola Nawrockiego, popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, (…) która została rozpętana przez konkurentów politycznych. (…) Czy instytucje państwowe zostały zaangażowane w kampanię wyborczą? (…) Jeśli tak jest, oznaczałoby to, że mamy w Polsce do czynienia z „demokracją walczącą” (…) co narusza elementarne zasady prowadzenia kampanii wyborczej – dodał.
Kaczyński atakuje TVN24. Ocenił całą stację
Emocje sięgnęły jednak zenitu, gdy nadeszła pora na pytania od dziennikarzy. Maja Wójcikowska, dziennikarka TVN24, zapytała wówczas Jarosława Kaczyńskiego o jego odpowiedź na mocną wypowiedź Donalda Tuska na platformie X.
Ja w ogóle nie zwykłem odpowiadać na pytania ludzi, którzy tak się do mnie zwracają, a nie są ze mną po imieniu. (…) Jest dobra odpowiedź pana Wosia, o czym on wiedział na pewno – odparł prezes PiS.
Dziennikarka podążyła jednak za ciosem, odnosząc się do kontrowersyjnego wpisu Krzysztofa Brejzy. Zaznaczyła, że polityk opublikował dokument wówczas, gdy on już funkcjonował w mediach, wytykając prezesowi PiS także „niespójną narrację partii” w wypowiedziach na temat „afery mieszkaniowej” wokół Karola Nawrockiego. Wypowiedź ta spotkała się z ostrą reakcją polityka.
To pani ocenia tak nasze ugrupowanie, my tak oceniamy państwa telewizję. (…) Ja chcę pani powiedzieć, że tutaj żadnych sprzeczności nie ma. Są czasem sprawy trudne do wyjaśnienia publicznie ze względu na pewne okoliczności odnoszące się nie do pana Nawrockiego, tylko do pana, który był właścicielem tego mieszkania – odparł, zaznaczając, że unikanie odpowiedzi na niektóre pytania wynika z „pewnej kultury” prezentowanej przez ugrupowanie.
Czytaj też:
Duże problemy Karola Nawrockiego. Do prokuratury wpłynęły dwa zawiadomieniaCzytaj też:
Szczerba o Nawrockim: Przypomina mi to zachowanie złodzieja, który ukradł auto i próbuje je zarejestrować