Podkreślił, że zwieńczenie kopuły przez postawienie krzyża na szczycie Świątyni Opatrzności Bożej "ma wymowę architektoniczną, ale przede wszystkim głęboki wymiar duchowy". - Krzyż, symbolizujący Chrystusa, stanowi centralny punkt projektowanej Świątyni - mówił kardynał.
Hierarcha ma nadzieję, że dzięki ofiarności darczyńców, a także życzliwości wielu ludzi dobrej woli "to wyjątkowe dzieło - Wotum Wdzięczności Narodu Polskiego - będzie mogło być kontynuowane". - Każdy zakończony element na budowie jest dla nas wielką radością i nadzieją, że po ponad dwustu latach dopełnimy obietnic naszych praojców, a krzyż na szczycie Świątyni Opatrzności Bożej to kolejny powód do radości - mówił kardynał Nycz.
Prezes Zarządu Centrum Opatrzności Bożej Piotr Gaweł podkreślił, że ustawienie krzyża na kopule oznacza zakończenie tzw. stanu surowego otwartego. - To sygnał, że budowa przygotowuje się do kolejnego etapu - dodał. Architekci świątyni Wojciech i Lech Szymborscy poinformowali, że kopułę trzeba jeszcze ocieplić oraz wykonać świetlik. Zamknięcie tego etapu budowy umożliwi rozpoczęcie prac nad przygotowaniem ekspozycji Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego. Licząca 75 metrów wysokości Świątynia Opatrzności Bożej jest obecnie najwyższym kościołem w Warszawie. Symbolicznie kończy Trakt Królewski. Z jej szczytów rozciąga się widok na panoramę całej stolicy i pobliski Pałac w Wilanowie.
zew, PAP