Podawali się za policjantów z CBŚ żeby wyłudzać łapówki

Podawali się za policjantów z CBŚ żeby wyłudzać łapówki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych KGP zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podając się za funkcjonariuszy CBŚ obiecali jednemu ze śląskich biznesmenów zatuszowanie prowadzonej przeciw niemu sprawy, w zamian za 50 tys. zł.

Do funkcjonariuszy z katowickiego oddziału BSW dotarła informacja, że policjanci z CBŚ domagają się łapówki od jednego ze  śląskich biznesmenów. - Chodziło o sprawę karną - biznesmenowi obiecywano korzystne jej rozstrzygnięcie - wyjaśniła Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.  Jak dodała, policjanci natychmiast rozpoczęli sprawdzanie tych sygnałów. - Z informacji, które otrzymali wynikało, że biznesmen spotykał się z rzekomym funkcjonariuszem od miesiąca. Przekazał mu łącznie 30 tys. zł. ale dodatkowo za ostatni etap załatwienia sprawy zażądano od  niego kolejnych 20 tys. zł - powiedziała Puchalska.

Podczas tych spotkań przedsiębiorcy pokazywano - jak się okazało - sfałszowane dokumenty dotyczące umorzenia postępowań karnych. - Na ostatnie spotkanie, na którym miała być przekazana ostatnia rata rozmówca biznesmena przyprowadził dwóch swoich znajomych. Wszyscy przedstawili się jako funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Pokazali również odznakę policyjną i potwierdzili, że mają możliwości wpływu na umorzenie prowadzonych przez policję postępowań - mówiła Puchalska.

Mężczyźni zostali zatrzymani, okazało się, że nie są policjantami i  nigdy nie pracowali w policji. - Znaleziono przy nich sfałszowane dokumenty, odznakę policyjną i narkotyki. Dwóch z nich usłyszało już zarzuty powoływania się na wpływy w Policji oraz oszustwa. Grozi im do  ośmiu lat więzienia – poinformowała Puchalska. O tym czy również trzeci z nich usłyszy zarzuty zdecyduje prokuratura. Mężczyzna twierdzi, że został zamieszany w całą sprawę przypadkowo.

ja, PAP