Wiozła córeczkę samochodem mając 2,4 promila

Wiozła córeczkę samochodem mając 2,4 promila

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kara do 4,5 roku więzienia grozi 49-letniej mieszkance Koluszek, która po pijanemu wiozła w samochodzie swoją sześcioletnią córkę i spowodowała wypadek. Obie trafiły do szpitala. Kobieta miała niemal 2,4 promila alkoholu w organizmie.

Do wypadku doszło na rondzie im. Jana Pawła II w Koluszkach -  powiedziała Anna Cieślik z koluszkowskiej policji. 49-letnia mieszkanka tej miejscowości kierująca peugeotem 106 uderzyła w  słup oświetlenia ulicznego, które znajduje się na środku ronda.

Okazało się, że kobieta była kompletnie pijana. Badanie wykazało, że  miała niemal 2,4 promila alkoholu w organizmie; trudno było z nią nawiązać kontakt. Na tylnym siedzeniu w foteliku podróżowała jej 6-letnia córeczka. W wyniku uderzenia pijana kobieta zakleszczyła się wewnątrz auta i potrzebna była pomoc straży pożarnej, aby wydostać ją z  pojazdu.

- Szczytem nieodpowiedzialności było kierowanie w takim stanie samochodem, wioząc własne, małe dziecko. Dodatkowo pijana matka nie  pomyślała o tym, żeby zamontować dziecięcy fotelik do tylnej kanapy. W  rezultacie wiozła córkę w foteliku, który był luźno położony na tylnym siedzeniu - relacjonowała Cieślik. Kobieta i jej córka z ogólnymi potłuczeniami trafiły do szpitala.

Za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości 49-latce grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.

ja, PAP