W okolicach Piły w Wielkopolsce grasuje wataha wilków. Obecność drapieżników potwierdziła zimowa inwentaryzacja - informują Lasy Państwowe.
- Podczas inwentaryzacji, nad ranem śledziliśmy watahę wilków. Zwierzęta przeszły przez zamarznięte jezioro Zdbiczno i potem doszły do wsi Zdbice, gdzie zajrzały do kilku zagród wiejskich, czemu towarzyszyło donośne ujadanie psów. Przeszły także koło mojej leśniczówki i poszły dalej - powiedział leśniczy ds. łowieckich w Nadleśnictwie Wałcz Zbigniew Mroczkowski.
Nadleśniczy Tomasz Partyka zapewnił, że na razie wilki na terenie Nadleśnictwa Wałcz nie czynią szkód w zagrodach wiejskich. - Świadczy to o tym, że w lesie mają wystarczającą ilość pożywienia i nie są głodne. Często znajdujemy w lesie resztki tusz saren i danieli, które zostały upolowane przez wilki - mówił.
Wilki przywędrowały do zachodniej Polski z północno-wschodnich rejonów kraju.
Jak informują Lasy Państwowe, monitoring wilka w województwie zachodniopomorskim rozpoczął się w 2012 roku. Akcja koordynowana jest przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Szczecinie oraz Drawieński Park Narodowy.
zew, pila.lasy.gov.pl
Nadleśniczy Tomasz Partyka zapewnił, że na razie wilki na terenie Nadleśnictwa Wałcz nie czynią szkód w zagrodach wiejskich. - Świadczy to o tym, że w lesie mają wystarczającą ilość pożywienia i nie są głodne. Często znajdujemy w lesie resztki tusz saren i danieli, które zostały upolowane przez wilki - mówił.
Wilki przywędrowały do zachodniej Polski z północno-wschodnich rejonów kraju.
Jak informują Lasy Państwowe, monitoring wilka w województwie zachodniopomorskim rozpoczął się w 2012 roku. Akcja koordynowana jest przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Szczecinie oraz Drawieński Park Narodowy.
zew, pila.lasy.gov.pl