Warszawa: podejrzany pakunek pod szpitalem. Wezwano pirotechników

Warszawa: podejrzany pakunek pod szpitalem. Wezwano pirotechników

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło: Wprost
W Warszawie w okolicy Akademii Medycznej przy ul. Oczki służby znalazły podejrzany pakunek. Na miejsce wezwano pirotechników. Alarm okazał się fałszywy - podaje TVN Warszawa.
Ulica Chałubińskiego na czas sprawdzania pakunku przez pirotechników została zablokowana w obu kierunkach. Na czas sprawdzenia pirotechnicznego ewakuowano również pobliskie budynki, między innymi Akademię Medyczną i budynek należący do Ministerstwa Obrony Narodowej.

Okazało się, że alarm był fałszywy.

Dziś w całym kraju doszło do serii ewakuacji budynków pożytku publicznego. Rzecznik KGP Mariusz Sokołowski poinformował, że do różnych instytucji w całym kraju wysłano w sumie kilkadziesiąt maili . W wiadomościach straszono, że do eksplozji może dojść w południe. W kilkudziesięciu placówkach w Polsce, m.in. w szpitalach i sądach czy budynkach prokuratur zarządzono ewakuacje.

Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz stwierdził, że ma nadzieje, że finał tej sprawy będzie w sądzie. - Możemy powiedzieć, że nie ma zagrożenia życia i zdrowia osób przebywających w tych instytucjach, czyli alarmy te okazują się fałszywe - dodał minister. Z informacji portalu tvn24.pl wynika, że  e-maile z informacją o zagrożeniu bombowym rozsyłała grupa "Anonimo".

ja, TVN Warszawa
Ankieta: Czy autorzy e-maili powinni zostać ukarani?