Pijany ukradł… autobus

Pijany ukradł… autobus

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost) Źródło: Wprost
W miejscowości Aleksandria w województwie łódzkim doszło do nietypowej kradzieży. 25-letni mężczyzna ukradł z terenu firmy przewozowej autobus. Jednak zanim udało mu się to zrobić, nie poradził sobie z uruchomieniem dwóch innych pojazdów, a trzeci z nich rozbił. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek wieczorem, z terenu firmy przewozowej 25-latek ukradł autobus.

- Zanim jednak odjechał, bezskutecznie próbował uruchomić dwa inne autobusy –mówi st. asp. Radosław Gwis z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Dodatkowo, mężczyzna po uruchomieniu trzeciego pojazdu nie potrafił nim kierować i go rozbił. - Uderzył w inny autobus blokując tym samym drogę wyjazdu – dodaje Gwis.

Policję o całym zdarzeniu poinformował jeden z pracowników firmy, który przez okno zauważył wyjeżdżający autobus. Właściciele firmy wraz z funkcjonariuszami policji wyruszyli na poszukiwania skradzionego pojazdu.

W tym czasie wracając po służbie do domu policjant z komisariatu w Ozorkowie zauważył autobus jadący bez świateł w stronę Łęczycy. Wiedział on o kradzieży pojazdu i pojechał za autobusem, dając sygnał policyjnemu dyżurnemu.

- Nagle autobus zatrzymał się na poboczu drogi. Policjant, widząc otwierające się drzwi, doskoczył do nich i poinformował złodzieja, że ma do czynienia ze stróżem prawa. 25-latek odepchnął go i zaczął uciekać – relacjonuje Gwis.

Uciekającego udało się złapać, a po zatrzymaniu okazało się, że 25-latek ma we krwi ponad promil alkoholu. Usłyszał zarzuty kradzieży autobusu i usiłowania kradzieży kolejnych trzech pojazdów. Ponadto odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Grozi mu do 5 lat więzienia.

tvn24.pl, kg