Z informacji przekazanych przez „Super Express” wynika, że wspomniane spotkanie odbyło się w poniedziałek wieczorem i wzięli w nim udział Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Jacek Sasin oraz Łukasz Szumowski. Prezes PiS, premier i ministrowie mieli rozmawiać o wyborach prezydenckich zaplanowanych na 10 maja. – Działania cały czas trwają, ale jest wiele skomplikowanych kwestii do rozwiązania – powiedział w rozmowie z „SE” jeden z kluczowych polityków PiS.
Informator dziennika dodał, że obecnie 10 maja wciąż jest aktualną datą głosowania, ale niewykluczone, że termin wyborów zostanie przesunięty, a „wszystko rozstrzygnie się 6 maja”. Zgodnie z szykowanymi przez PiS scenariuszami pierwsza tura wyborów głowy państwa może odbyć się 10, 17 lub 23 maja. – 23 maja to ostatni z możliwych terminów. Mimo, że to sobota, to wybory tego dnia teoretycznie mogą się odbyć - powiedział rozmówca „SE”.
Co o wyborach w maju mówi opozycja?
– Wybory nie powinny odbyć się w maju, tylko w bezpiecznym terminie. Ten termin, który my widzimy jako bezpieczny, to jest przyszły rok – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz we wtorkowej rozmowie na antenie Polsat News. – Trzeba zrobić tak, żeby te wybory były przeprowadzone w sposób rzetelny, a głosowanie kopertowe, to jest utrwalanie władzy, a nie wybór prezydenta – dodał. Lider PSL twierdzi, że w obozie rządzącym nie ma jednego zdania co do majowych wyborów. – Inne ma zdanie Jarosław Gowin, który mówi: nie można tych wyborów przeprowadzić w maju. Inne zdanie ma Jarosław Kaczyński, który uważa, że te wybory należy przeprowadzić jak najszybciej. Tam jest dysonans – podkreślił.
Borys Budka przedstawił z kolei 20 kwietnia plan przełożenia wyborów prezydenckich o rok. – Dziś jest czas, by zajmować się zdrowiem, życiem i bezpieczeństwem ekonomicznym Polaków, dlatego rozumiejąc to, że zdecydowana większość Polaków nie chce zajmować się teraz wyborami – proponujemy rozwiązanie kompromisowe – mówił Borys Budka w trakcie konferencji prasowej. – Nie pozwolimy, by bieżący interes tej, czy innej partii politycznej, spowodował zmianę ustawy zasadniczej. Wychodzimy z propozycją, która zgodnie z polską konstytucją pozwoli przeprowadzić bezpieczne wybory – wskazał. – Bezpieczne wybory, w których bez zagrożenia życia i zdrowia każdy będzie mógł wziąć udział, to wybory z mieszanym sposobem głosowania 16 maja 2021 roku – mówił. Podkreślił, że miałyby się one odbyć tak, by niczyje zdrowie i życie nie zostało zagrożone. Budka wskazał, że potrzebne jest wprowadzenie mieszanego sposobu głosowania.
Czytaj też:
Morawiecki o weselach, maturach, porodach rodzinnych i zakazie imprez masowych