Ziobro: agent Tomek tylko odpisywał na SMS-y Sawickiej. On nie zaczął flirtu

Ziobro: agent Tomek tylko odpisywał na SMS-y Sawickiej. On nie zaczął flirtu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Kaczmarek (fot. PAP/Tomasz Gzell) 
- Fakty są jednoznaczne, pani poseł sprzeniewierzyła się swoim obowiązkom. Robiła to w sposób cyniczny i zuchwały. W tej sprawie państwo zdało egzamin. Sprawiedliwość zwyciężyła - skomentował wyrok w sprawie byłej posłanki PO Beaty Sawickiej na antenie TVP Info Zbigniew Ziobro.
CBA zatrzymało Sawicką, ówczesną posłankę PO, w październiku 2007 r., gdy przyjmowała ona łapówkę w wysokości 100 tysięcy złotych. W tym samym czasie zatrzymany został także burmistrz Wądołowski, któremu zarzucono, że za łapówkę obiecał dokonać zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Helu tak, aby udający biznesmenów agenci CBA mogli wybudować tam wielki ośrodek wypoczynkowy. Szczegóły nagłośnił ówczesny szef CBA (obecnie poseł PiS) Mariusz Kamiński tuż przed wyborami. Sawicka tłumaczyła jednak, że pieniądze, które otrzymała nie były łapówką – a ona sama została sprowokowana i uwiedziona przez funkcjonariusza CBA znanego jako agent Tomek (obecny poseł PiS Tomasz Kaczmarek). Sąd jednak przychylił się do wersji przedstawionej przez CBA zgodnie z którą Sawicka była świadoma, że przyjmuje korzyść majątkową.

Lider Solidarnej Polski podkreślił, że w jego ocenie wszystko w tej sprawie jest jednoznaczne. - Miałem okazję zapoznać się z materiałem dowodowym i muszę powiedzieć, że nie zdecydowaliśmy się ujawnić jego dużej części, bo dowody ukazują panią poseł w jak najgorszym świetle – stwierdził Ziobro, który w 2007 roku pełnił funkcję ministra sprawiedliwości w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.

Ziobro tłumaczył, że obecność agenta Tomka (obecnie poseł PiS - Tomasz Kaczmarek) na kursie dla członków rad nadzorczych Skarbu Państwa nie była przypadkiem. - Najpierw były informacje, że dochodzi do propozycji korupcyjnych. Zadaniem służb specjalnych jest wkraczać w takie obszary, w których otrzymują wiedzę, że może dochodzić do działań o charakterze przestępczym – przekonywał Ziobro.

Lider ziobrystów odniósł się także opinii w sprawie moralnego aspektu działań CBA, w tym romantycznych SMS-ów wysyłanych przez agenta Tomka do Beaty Sawickiej. - Infiltracja polega na pewnej aktywności. Reaguje się na informacje, które docierają do służb mówiące o tym, że w danym obszarze jest korupcja. Sąd jednoznacznie stwierdził, że to funkcjonariusz wpisywał się w narrację SMS-ową pani Beaty Sawickiej. Pani poseł wysyłała tego rodzaju SMS-y do funkcjonariusza, a on odpisywał. A nie odwrotnie - podkreślił.

ja, TVP Info

Beata Sawicka skazana - szczegóły na Wprost.pl

Trzy lata dla Sawickiej. Była posłanka PO skazana

"Agenta Tomka też powinni skazać", "Tusk jak don Corleone" – politycy o skazaniu Sawickiej

Sawicka skazana. "Teraz Komorowski i Tusk powinni przeprosić CBA"

Ziobro: Sawicka jest winna, ja i Kamiński służyliśmy Polsce

PO: nasza posłanka złamała prawo? To wina obecnych posłów PiS