Poświęcić Zdziśka...30lis2011 — W poprzednim wpisie zastanawiałem się czy śmiać się, czy płakać. Dziś już wiem, że tylko śmiech pozostał. A dochodzę do tego wniosku tuż po decyzji o odwołaniu Zdzisława Kręciny
Dla Laty zawsze lato26lis2011 — Właściwie nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Choć może jednak śmiech zostawmy prezesowi Lacie, bo miewa tak szeroki, że w tej dyscyplinie jest z pewnością bezkonkurencyjny.
Godło godne gry15lis2011 — Kiedy zbyt często słyszałem z ust piłkarzy, że ”gra z orzełkiem na piersi to dla nich wielki zaszczyt”, sądziłem, że to kolejny banał, który powtarzają za kimś kto to zdanie wymyślił. Po ostatnich wydarzeniach stwierdziłem jednak, że...
Bitwa pekińska9paź2011 — Nie mam w zwyczaju oglądać w całości meczów kobiecego tenisa. Nie wywołuje we mnie tylu emocji co, stojący na wyższym poziomie, tenis w wykonaniu mężczyzn. Ale to co zobaczyłem w finale turnieju w Pekinie, było przeżyciem nietuzinkowym.
Będzie pięknie27wrz2011 — Już niedługo na stadionach piłkarskich panować będzie sielanka. Słychać będzie co najwyżej „sędzia kalosz” czy „gola, gola, gola, strzelcie…rywalom gola”. Sympatycy przeciwnych klubów będą siedzieć razem popijając...
Cyrk (nie)reprezentacyjny23wrz2011 — Cyrk, którego główną postacią w ostatnich dniach był Maor Melikson, jest niczym innym jak tylko konsekwencją niezrozumiałego dla mnie procederu zatrudniania w reprezentacji obcokrajowców.
Pobity12wrz2011 — Uległem porywowi serca i patriotyzmowi . Uwierzyłem w wygraną Tomasza Adamka jak większość kibiców w Polsce, wbrew rozsądkowi.
Uparciuch19sie2011 — „Dajmy sobie spokój z tym podniecaniem się…Patryk wie co ma poprawić” – słowa Franciszka Smudy brzmią wręcz nieprawdopodobnie komicznie. Mowa oczywiście Małeckim, który jest jedną z najjaśniejszych postaci Wisły Kraków i...
Światełko w tunelu7sie2011 — Po tym jak Jagiellonia Białystok odpadła z tegorocznych pucharów jeszcze w epoce kamienia łupanego, byłem pełen obaw o kolejne popisy naszych klubów. Tymczasem przeszliśmy przez średniowiecze i dość szybko znaleźliśmy się w XX wieku…teraz...
Polska w koszu…czwartym29lip2011 — No i stało się. Reprezentacja Polski znalazła się w czwartym koszyku. Pozycja wyjściowa wręcz koszmarna i to nieprawda, że koszyk nie ma żadnego znaczenia, jak mówią niektórzy działacze.
Zatopiona w Odrze?27cze2011 — Cztery dni długiego weekendu spędziłem na Śląsku, w regionie, który przez długie lata był piłkarską potęgą. Kluby zdobywały seryjnie tytuły mistrzów Polski a piłkarze stanowili trzon reprezentacji.
Ceny w górę!16cze2011 — Pozazdrościł jednak Adrian Mierzejewski niektórym kolegom z reprezentacji pieniędzy, sławy i bycia gwiazdą w nieco lepszym piłkarsko świecie. Jeśli wierzyć słowom właściciela Polonii Warszawa, piłkarz sam poprosił o ten transfer.
Rok do Euro9cze2011 — W 2 minucie i 16 sekundzie meczu usłyszałem z ust komentatora telewizji transmitującej mecz Polska Francja: Jesteśmy szybcy, jesteśmy nieustępliwi, gramy dobrze. Pomyślałem sobie wtedy: „Mój Boże , zaczyna się, chwalenie na początku a potem...
Szukając optymizmu24maj2011 — Jeszcze nie zakończył się sezon a już trwają dyskusje na temat występu polskich klubów w europejskich pucharach w kolejnej ich edycji. Niezależnie od tego które z klubów w nich zagrają, powszechne jest powątpiewanie w sukces.
Nasz świat4maj2011 — Cóż to był za wtorek!. Od 18.30 do samej 22.30 bez przerwy piłka nożna. Wprawdzie na bardzo różnym poziomie, ale przynajmniej w każdym z meczów stawka była dla uczestników widowisk olbrzymia.
Cały ten Mourinho29kwi2011 — Irytuje mnie Jose Mourinho. Imponuje mi, doceniam go, ale jednocześnie irytuje mnie. I było tak już wtedy, kiedy wygrywał Ligę Mistrzów z FC Porto, więc moja sympatia do Barcelony nie ma w tym przypadku znaczenia.
Coś się popsuło30sty2011 — Chciałbym żeby problemem piłkarzy nożnych było kiedyś „dopiero” ósme miejsce w mistrzostwach świata. Ale nasza reprezentacja zajmuje 72 miejsce w rankingu FIFA, więc nie ma o czym mówić.
Nareszcie26sty2011 — Cieszyłem się, kiedy w piątek Adam Małysz po raz 39 wygrał konkurs pucharu świata w skokach narciarskich. Jednak pełną radość poczułem w niedzielę, kiedy majstersztyk wykonał Kamil Stoch.
Początek roku na skoczni7sty2011 — Lubię początek roku w sporcie. Bo zawsze wtedy siadam na sofie i oglądam Turniej Czterech Skoczni. To już niemal rytuał na przełomie roku.
Miernota10gru2010 — Gwizdek sędziego wpłynął pobudzająco pewnie nie tylko na mnie. Piszę te słowa tuż po zakończeniu meczu Polska – Bośnia i Hercegowina. Zremisowanego 2:2.
Rzeź30lis2010 — Właściwie nie wiadomo jak zacząć felieton na ten temat. Mógłbym napisać „Real upokorzony”, albo „Klęska Realu”. Ale to akurat wszyscy widzieli. Ci zresztą, którzy oglądali, byli świadkami czegoś niezwykłego. To była rzeź...