Kaczyński: Znowu mamy rebelię

Kaczyński: Znowu mamy rebelię

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:Newspix.pl / JAKUB NICIEJA / FOTONEWS
Dodano:   /  Zmieniono: 
– Są tacy, którzy sądzą, że Prawo i Sprawiedliwość to są ci, którzy są gotowi sprzedać polską suwerenność. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie: nie jesteśmy gotowi. Jesteśmy ostatnią siłą polityczną w Polsce, która jest na to gotowa – mówił Jarosław Kaczyński do działaczy partii w Warszawie.

Polska może zawierać różne układy, może iść także na różne kompromisy, ale Polska musi pozostać suwerenna, musi pozostać państwem Polaków i musi być krajem, który ma szanse rozwojowe, a nie jest zapleczem z tanią siłą roboczą dla tych bogatszych od nas. Na to się nie zgadzamy – powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS mówił także o sporze, który dzieli Polaków. – Jest ogromnie ważne to, aby ten spór był właściwie rozumiany – przyznał. Spór toczy się dzisiaj o to, iż Trybunał, a może dokładnie jego prezes uznał, że ustawa z grudnia zeszłego roku w gruncie rzeczy nie obowiązuje. Można ją uchylić bez żadnej procedury. Można powiedzieć, że jej po prostu nie ma – przekonywał. 

Podkreślił, że w tym momencie „została złamana konstytucja i zostały złamane zasady demokratycznego państwa prawa”. – Bo TK w tym momencie uznał się za suwerena, za kogoś, kto jest ponad innymi władzami i za instytucję, która w gruncie rzeczy może działać na zasadach arbitralnych – kontynuował Kaczyński. Polityk przypomniał, że "demokratyczne państwo prawa" i "państwo prawa" to dwa różne pojęcia.

"Znów mamy rebelię"

Lider PiS stwierdził, że jest też inny sens sporu. Dotyczy on równości praw obywateli. Odniósł się do rządu Jana Olszewskiego, który jak twierdził Kaczyński, powstał dzięki uchwaleniu w 1991 roku demokratycznej ordynacji wyborczej – I co się stało? Wybuchła rebelia. To była rebelia przeciwko temu rządowi oparta o zarzuty, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością – dodał. Kaczyński nawiązał potem do 2005 roku. – Znów wygrywają ci, którzy chcą, żeby Polska wyglądała inaczej. I jaka jest reakcja? Kolejna rebelia. (…) No i mamy czas obecny. Mamy ponowne dojście do władzy, ale z mocniejszą pozycją, chociaż i tak dużo słabszą, którą miała Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. I znów mamy rebelię – podkreślał Kaczyński.

Źródło: TVP Info