Partia Korwin-Mikkego nie straci subwencji. „Nowoczesna poległa na tej biurokracji”

Partia Korwin-Mikkego nie straci subwencji. „Nowoczesna poległa na tej biurokracji”

Janusz Korwin-Mikke i Przemysław Wipler
Janusz Korwin-Mikke i Przemysław WiplerŹródło:Newspix.pl / KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS
Partia Wolność (wcześniej KORWiN - red.) wygrała przed sądem z Państwową Komisją Wyborczą. Sąd Najwyższy uwzględnił skargę partii, co oznacza, że Wolność otrzyma subwencję w pełnej wysokości – czyli ponad 4 mln złotych rocznie. O wygranej poinformowano w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej partii.

Informacja o tym, że Sąd Najwyższy uwzględnił skargę Wolności na pierwszą, kontrowersyjną decyzję PKW, ukazała się w dniu niejawnej rozprawy, to jest wczoraj, w systemie informatycznym SN.

– Sąd Najwyższy uwzględnił naszą skargę na postanowienie PKW, wygraliśmy, sprawa 2015 r. jest zamknięta, dofinansowanie dla Wolności, które zawdzięczamy Waszym głosom – zostało uratowane! Każdy z Waszych głosów w ostatnich wyborach to 5 złotych i 77 groszy na naszą walkę o Wolność w każdym roku tej kadencji – skomentował Przemysław Wipler.

Wiceprezes partii przypomniał jednocześnie, że jej członkowie są zwolennikami likwidacji subwencji. Stwierdził jednak, że dopóki ona istnieje, Wolność będzie z niej korzystać. – Nie będziemy się samodzielnie ubezwłasnowolniać względem innych ruchów i partii politycznych i dawać im kolejnej przewagi konkurencyjnej – wyjaśniono w komunikacie. – Ta wygrana to dowód na profesjonalizm naszego zespołu – przypomnę, że m.in. Nowoczesna poległa na tej biurokracji – skomentował Wipler.

Czytaj też:
10 złotych dla .Nowoczesnej. Czemu partia Ryszarda Petru prowadzi zbiórkę?

Źródło: www.partiakorwin.pl